Dobre rozwiązanie dla części e-sklepów

Sklepy internetowe mogą zlecać obsługę logistyczną na zewnątrz. Inna firma może zajmować się magazynowaniem towaru, przyjmowaniem dostaw, wysyłką produktów. Pytanie czy zawsze się to opłaca? Rozwiązanie nosi nazwę fulfilment. Na naszym rynku zajmują się nim m.in. takie firmy jak Logistiko, Emka, Droppa. Jednymi z największych korzyści ze stosowania tego systemu mają być oszczędność czasu i pieniądzy. – Stawka za usługi kurierskie jest wyraźnie niższa niż bezpośrednio w firmie kurierskiej lub u jakiegokolwiek brokera – twierdzi Łukasz Siwko, brand manager, Logistiko. Jednak nie wszystkim przedstawicielom e-sklepów takie rozwiązanie odpowiada. – Powierzchnia magazynowa, którą wynajmujemy jest dla nas wystarczająca – wyjaśnia Zbigniew Ługowski z Toys4Boys.pl sp. z o.o. – Nie zlecamy obsługi na zewnątrz, ponieważ nie chcemy stracić kontaktu z produktami, które w naszym wypadku są na tyle unikalne, że wymagają dodatkowej obsługi. Musimy opracować polskie instrukcje obsługi, wykonać dodatkowe zdjęcia itp. – dodaje. Zbigniew Ługowski zaznacza jednak, że firma raz na jakiś czas zastanawia się nad takim rozwiązaniem.

Również Wojciech Tomaszewski, dyrektor ds. Marketingu i e-commerce w answear.com zwraca uwagę na wady fulfilment. Twierdzi, że firma preferuje obsługę we własnym zakresie, ponieważ ceni sobie m.in. elastyczność – wysyłkę towaru tego samego dnia, w którym klient złożył zamówienie, codzienną współpracę między biurem obsługi klienta, marketingiem i magazynem.

Omawiane rozwiązanie nie jest więc idealne dla wszystkich e-sklepów. Odpowiednie będzie dla tych, które np. nie mają własnych magazynów, nie chcą marnować czasu na wysyłkę towaru, nie muszę dodatkowo przygotowywać produktów do wysyłki – dodawać instrukcji itp. Jeżeli właściciel sklepu internetowego jednak zdecyduje się na taki system, opłaty uzależnione są od ilości produktów, które znajdują się w magazynie. Jak informuje Logistiko, koszt wydania lub przyjęcia jednego produktu waha się od 20 do 40 groszu. Dodatkowo przedsiębiorca musi doliczyć jeszcze cenę zabezpieczenia przesyłki do transportu (karton, folia bąbelkowa, wypełniacze) i usługi kurierskiej. Zdjęcie w nagłówku artykułu zostało udostępnione dzięki uprzejmości serwisu fotolia.com (© storm).