Większość z tych narzędzi jest wam dobrze znana. Są też inne, które można wykorzystać w działalności e-sklepu. Przedstawiamy te, których używanie nie nastręcza trudności i nie wymaga ponoszenia kosztów. Jeśli macie jeszcze jakieś propozycje - komentarze są wasze, zapraszamy.
1.
Google Analytics: rozbudowane, efektywne narzędzie do analizy zachowań użytkowników, wizyt na stronie, treści, celów. Doskonale znane większości sklepów internetowych. Jeśli właśnie ruszasz ze swoim - skorzystaj z Google Analytics. Jest dobre i darmowe.
2
Alerts. Jeśli potrzebujesz (a na pewno potrzebujesz!) najnowszych informacji o tym, jak konkurencja, klienci i prasa postrzegają twój e-biznes, wypróbuj Google Alerts. Wystarczy wpisać słowa kluczowe lub tematy, które chcesz monitorować a wszystkie potrzebne newsy trafią na twoją skrzynkę mailową. Narzędzie darmowe.
3.
Google Groups. Załóż prywatną grupę, daj do niej dostęp swoim współpracownikom, klientom. Możesz w ten sposób organizować spotkania, dzielić się plikami, organizować dyskusje. Za darmo.
4.
Picasa. Bardzo prosty serwis do przechowywania i dzielenia się zdjęciami. Nie musisz obciążać swojego serwera tonami grafik - wrzuć je do Picasy, stwórz np. galerie typu slideshow, wpisz kod na stronę. Załatwione, bezpłatnie.
5.
Google Voice. To taki Google'owy Skype. Mało powszechny, ale może się sprawdzić w grupie użytkowników, pozwala też dzwonić na numery komórkowe (10 eurocentów za minutę) i stacjonarne (2,5 eurocenta). Powszechniejszy w użyciu jest jednak Skype.
6.
Kalendarz. Jeśli zdecydujesz się na wdrożenie kilku narzędzi Google'a, nie zapomnij o kalendarzu. Jest powiązany z kontem pocztowym, daje dużo możliwości dzielenia i delegowania zadań, możesz go udostępniać współpracownikom. Łatwo powiązać go z urządzeniem mobilnym opartym na Androidzie. Twój książkowy kalendarz pokryje się kurzem. Narzędzie darmowe.
7.
Google Docs. Pozwala trzymać dokumenty w chmurze, dzielić się nimi z wybranymi użytkownikami, grupami albo całym światem. Można na nim umieścić cenniki, regulaminy, prezentacje. Można je także tworzyć i modyfikować w przeglądarce. Bezpłatna konkurencja dla pakietu MS Office.
8.
Chart Tools. Stosunkowo mało znane narzędzie - a szkoda. Daje możliwość wstawiania na stronę dynamicznie modyfikowanych wykresów, tabel, QR kodów. I to za darmo.
9.
Google Places. Nie zapomnij dodać swojego biznesu do Google Places - szczególnie jeśli prowadzisz też tradycyjny punkt sprzedaży.
10.
Trends. Sprytne narzędzie, które pokazuje to, czego ludzie szukają w Google. Teraz, ostatnio, lata wstecz. Daje możliwość wstrzelenia się w internetową modę, mema, pokazuje po prostu... trendy.
11.
AdSense. Sposób na zarobienie dodatkowych złotówek. Czy dobry dla sklepu internetowego? Trudno wyrokować - niektórzy powinni unikać, inni mogą się zainteresować. AdSense to w skrócie reklamy na twojej stronie. Kiedy ktoś w nią kliknie - dostajesz pieniądze. Niektórzy umieszczają je po to, by zarobione pieniądze wydać na...
12.
AdWords. To druga strona tego biznesu - możesz umieszczać reklamy na innych stronach. Wybierasz słowa kluczowe, tworzysz reklamę, określasz budżet i voilla. Płacisz wtedy, gdy ktoś kliknie twoją reklamę. Wcześniej określiłeś sumę, którą chcesz wydać, więc nie obawiaj się kosmicznych rachunków.