Jeden z największych polskich e-sklepów ciągle szuka kupca bądź inwestora. Jesienią 2010 chciał go kupić Empik, ale transakcję zablokował UOKiK. Wtedy Merlin był wart nawet 130 mln zł, dziś - mniej niż 100 i wymaga coraz większych inwestycji.
Według Pulsu Biznesu Merlin prowadzi zaawansowane rozmowy z Ruchem. Wiadomo, że Ruch ma chrapkę na wykorzystanie swojego potencjału w e-commerce. Jego atutem jest rozbudowana sieć kiosków, które można wykorzystać jako punkty odbioru przesyłek oraz wielka, sprawna sieć dystrybucji. Dla Merlina może to być ostatni dzwonek - zawsze brakowało mu pieniędzy na inwestycje, co powoduje, że cena jaką trzeba będzie zapłacić za unowocześnienie systemu rośnie niemal w postępie geometrycznym.
Skalę problemów Merlina pokazuje niedawna sprzedaż (i jej okoliczności) sklepu e-cyfrowe.pl - pisaliśmy o niej w artykule
E-commerce: sklep Cyfrowe.pl przejął E-cyfrowe.pl.