Rewolucja w ogrzewaniu: czy nowa dyrektywa UE przyspieszy rozwój ekobudownictwa?
15 kwietnia 2024
(...) ramach serwisu internetowego prowadzonego pod adresem Gametrade.pl spółka nasza udostępnia użytkownikom serwisu przestrzeń internetową oraz narzędzia informatyczne pozwalające na przeglądanie treści serwisu w celu poszukiwania gier lub innych towarów dopuszczanych przez serwis, dokonywanie wymiany oraz nabycia gier. Co więcej, jednym z podstawowych warunków serwisu Gametrade.pl jest, by użytkownicy sprzedawali i wymieniali wyłącznie w pełni legalne egzemplarze gry, wraz z okładką i szczegółowymi informacjami o dostępności na poszczególne platformy. Spółka nasza wyraźnie zabrania w regulaminie wystawiania gier zakupionych w sieci, nielegalnych kopii gier użytkownika bądź gier pochodzących z nielegalnego źródła. Zezwalamy jedynie na obrót legalnymi egzemplarzami gier.List odnosi się też do zapisu w regulaminie mówiącym o tym, że to użytkownicy, a nie spółka Gametrade Sp. z o.o., odpowiadają za prezentowane, wymieniane i sprzedawane na Gametrade.pl gry. Damian Legawiec poprosił też o sprecyzowanie przez SCEE zarzutów, ponieważ w liście, o którym pisaliśmy dziś rano, problem został przedstawiony w sposób ogólny, nie wskazując na konkretne praktyki i użytkowników, którzy powodują straty japońskiej firmy. Pełna treść odpowiedzi na stronie Gametrade. Kto według Was ma w tym sporze rację?