Sytuacją na niemieckim rynku technologicznym powinny się zainteresować polskie software house'y. Na miejscu brakuje programistów, a pensje rosną w tempie, jakiego nie są w stanie wytrzymać startujące firmy. Może pora na outsourcing do Polski? Przy średniej pensji informatyka, wynoszącej w Niemczech 240 tys. zł rocznie i wysokim zapotrzebowaniu na moce przerobowe, istnieje szansa na zarobienie niezłych pieniędzy. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy tamtejsze startupy zgodzą się na kodowanie przez zewnętrzną firmę, ale chyba warto spróbować. Trzeba się jednak śpieszyć - coraz częściej pojawiają się komentarze głoszące, że rozmiar hype'u wokół niemieckiej sceny technologicznej jest niewspółmierny do osiąganych przez nią wyników finansowych. Może to skutkować mniejszymi zasobami pieniężnymi tamtejszych przedsiębiorstw w przyszłości.

Zobacz również