Polski startup Sher.ly zaprezentował w serwisie crowdfundingowym Kickstarter swój nowy projekt – Sherlybox. Twórcy chcą pozyskać co najmniej 69 tys. dolarów. To niepozorne, mierzące zaledwie 15 x 11 cm, owalne urządzenie, może zrewolucjonizować wymianę znacznych ilości danych między użytkownikami komputerów osobistych oraz sprzętu mobilnego. Jeśli kampania zakończy się sukcesem, pierwsze egzemplarze Sherlybox’a powinny dotrzeć do swoich nowych właścicieli w grudniu 2014 roku. Sherlybox będzie działać w symbiozie z aplikacją Sher.ly, umożliwiającą wymianę plików bez konieczności korzystania z publicznej chmury. Aby wesprzeć Sher.ly, wystarczy tylko wejść na stronę projektu i wybrać odpowiednią dla siebie opcję wsparcia. W zamian za dotacje przewidziano m.in. koszulki, licencje na korzystanie z aplikacji Sher.ly oraz oczywiście pierwsze egzemplarze Sherlybox’a. - Kickstarter jest obecnie jedną z najbardziej popularnych platform crowdfundingowych. To doskonałe miejsce na promowanie innowacji, a jednocześnie dobry barometr nastrojów potencjalnych klientów. Mamy nadzieję, że nasza propozycja przypadnie fundatorom do gustu. Celujemy w 69 000 dolarów. Wg naszych szacunków tyle dokładnie potrzeba, by rozpocząć seryjną produkcję Sherlybox’a – mówi Marek Cieśla, jeden ze współzałożycieli Sher.ly. Działając pod kontrolą aplikacji Sher.ly, Sherlybox stanowi alternatywę dla dotychczasowych rozwiązań związanych z wymianą danych przez Internet. W przypadku korzystania z chmury publicznej (usług takich jak np. Dropbox, Box, OneDrive czy Google Drive) pliki muszą być w pierwszej kolejności przesłane na serwer lub na nim stworzone. Wysyłanie większych plików trwa długo, a przestrzeń jest ograniczona i trzeba za nią dodatkowo płacić. Poufne dane mogą być także narażone na ingerencję podmiotów zewnętrznych. Sherlybox działa natomiast na zasadzie prywatnej chmury. W odróżnieniu od chmury, np. Dropboxa, udostępnione pliki niezależnie od ich rozmiaru już po paru sekundach są widoczne dla członków grupy i już wtedy mogą być pobierane.  Nic nie jest wysyłane do chmury publicznej.

Zobacz również