1 stycznia formalnie przestaną istnieć gminne rejestry działalności gospodarczej. Jednak do tej pory - według informacji Rzeczpospolitej - do centralnej ewidencji trafiła mniej, niż połowa wpisów. Dlaczego? Bo wymaga ona dokładnych informacji, których często w gminnych wpisach brakuje. Największym problemem jest brak NIP-u, REGON-u czy informacji o rodzaju działalności według kodów PKD.
Jeśli Twoja firma - działalność - nie znajdzie się w CEiIoDG, nie otrzymasz zaświadczenia o prowadzonej działalności, problemy mogą się pojawić w kontaktach z ZUS-em czy urzędami skarbowymi. Co robić? Warto szybko sprawdzić w gminie, co jest wpisane w opisie działalności, czy wszystkie dane się zgadzają i czy w ogóle są kompletne.
To niestety nie jedyny problem z nową bazą - migracja nie idzie tak łatwo jak powinna i dane są często źle identyfikowane. W bazie odnajdują się firmy od lat nie działające, działalności osób zmarłych. Więcej w serwisie
Rzeczpospolitej.