Jedno zdanie w ustawie potrafi mieć 200 słów, ułożonych tak, że trzeba czytać je po dziesięciokroć. A i tak można go nie zrozumieć bądź zrozumieć, ale całkiem na opak. Takiego języka się wystrzegajmy.
Polecamy artykuł w Rzeczpospolitej:
Z VAT za pan brat, czyli watowanie języka.
Niewykluczone, że strona każe się wam zarejestrować. Ta opcja pozwala na darmowe przeczytanie 25 artykułów w miesiącu.