PayLane ma nietypową genezę: firma powstała na bazie wewnętrznego projektu gdańskiej spółki Implix, pierwszych klientów pozyskiwała za granicą, aby dopiero później zdecydować się na ekspansję w Polsce. Na przełomie 2004 i 2005 roku Szymon Grabowski – właściciel firmy Implix i twórca platformy do e-mail marketingu, GetResponse – miał problem ze znalezieniem systemu do obsługi płatności. Większość działających wtedy na rynku firm nie oferowała wystarczającej liczby metod zapłaty czy obsługiwanych walut, potrzebnych do prowadzenia międzynarodowej sprzedaży. Z kolei dostawcy, których oferta spełniała oczekiwania Grabowskiego, borykali się z problemami natury prawnej bądź finansowej lub w nieoczekiwanym momencie upadali. Grabowski postanowił stworzyć własny system, który zapewni Implixowi stabilność. Ze względu na regulacje prawne dotyczące operatorów płatności w styczniu 2005 roku powołano osobną spółkę PayLane Sp. z o.o. – Jeśli firma zajmuje się wyłącznie płatnościami, łatwiej zdobyć potrzebne certyfikaty i spełnić wymagania lokalnych regulatorów – wyjaśnia Karol Zieliński, prezes zarządu PayLane. Prowadzenie biznesu zajmującego się płatnościami jest obarczone dużym ryzykiem, w zasadzie każdy klient jest potencjalnym zagrożeniem. – Płatność kartą wiąże się z możliwością zwrotu środków, czyli tak zwanego obciążenia zwrotnego, za które musimy płacić. Czasem zwrotów jest więcej niż sfinalizowanych płatności, a stąd już krótka droga do strat finansowych – mówi Zieliński. Stworzenie osobnej spółki uniezależniło więc kondycję finansową Implixu od ewentualnych kłopotów PayLane. W 2005 roku nic nie wskazywało na to, że tworzony jako wewnętrzne narzędzie system kiedykolwiek przerodzi się w samodzielny biznes o międzynarodowym zasięgu. Przez pierwsze 5 lat z PayLane korzystało tylko kilku zewnętrznych klientów, którzy sami zgłosili się do firmy. Poruszyć rynek, który stoi w miejscu W 2010 roku Karol Zieliński objął stanowisko operations managera w PayLane. Dokładnie zbadał rynek płatności, znalazł na nim niszę i stwierdził, że warto ją zagospodarować. – Kilka lat pracowałem jako programista i project manager, współpracowałem z klientami potrzebującymi obsługi płatności w Internecie i instytucjami finansowymi. Łącząc informacje z tych źródeł, doszedłem do wniosku, że w PayLane tkwi niewykorzystany potencjał – wyjaśnia Zieliński. Okazało się, że tylko nieliczni operatorzy oferują coś więcej niż podstawowe metody płatności, jak jednorazowy przelew czy płatność kartą. Tutaj pojawiła się szansa dla firmy, która spełni oczekiwania klientów potrzebujących zaawansowanych metod płatności. Aby ją wykorzystać, Zieliński postanowił...   To tylko fragment artykułu, który ukazał się w Proseed #26, poświęconemu tematyce e-commerce. Sprawdź pełny spis treści Proseed #26 w dziale „numery”. Aby uzyskać pełny dostęp do unikalnych treści magazynu zamów subskrypcję na proseedmag.pl/subskrypcja. Wolisz słuchać?  Pobierz Proseed Audio #26 za jedyne 9,90 zł.

Materiał zewnętrzny

Doskonałość Inżynierska: Innowacje w Technologii Armatury Przemysłowej
Doskonałość Inżynierska: Innowacje w Technologii Armatury Przemysłowej
Innowacje w technologii armatury przemysłowej są tym, co nadaje tej branży nowy kierunek. Jak odległe punkty na horyzoncie, są to nowinki, które przyciągają...

Materiał zewnętrzny

Rejestracja kasy fiskalnej – jak to zrobić?
Rejestracja kasy fiskalnej – jak to zrobić?
Rejestracja kasy fiskalnej jest kluczowym elementem prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, w tym również w takich miastach jak Kraków. Proces...

Zobacz również