Struktura przychodów operatorów telekomunikacyjnych zmienia się w sposób fundamentalny. Przychody z usług głosowych w 2011 roku stanowiły 67% przychodów, w 2016 wyniosą tylko 50%. Strumień wpływów przesunie się – w segmencie usług dodanych przychody wzrosną z 13 do 25% w 2016 roku (dane z World Mobile Congress 2012, Barcelona). Będzie to najszybciej rozwijająca się gałąź usług telekomunikacyjnych. Tę nieodwracalną zmianę mechaniki rynek zawdzięcza smartfonom. Operatorzy – czy chcą tego, czy nie – już muszą dzielić się lukratywnym tortem usług dodanych z graczami over the top (Apple, Samsung, Microsoft i inni). Czy uda im się wrócić do ekosystemu, w którym usługi dodane są tworzone i dystrybuowane w infrastrukturze kontrolowanej przez telekomy? Sukcesy takich platform, jak iPhone czy Android, pokazują, że trudno będzie operatorom powalczyć o rynek na obecnych zasadach. Dopóki „skuteczny dostęp” do operatorów dla firm dostarczających usługi dodane będzie tak trudny jak teraz, dopóty operatorzy będą tracić kolejne części rynku. 29 czerwca 2007 roku nowa era Tego dnia charyzmatyczny lider Apple, Steve Jobs, pokazał światu, jak powinien wyglądać telefon komórkowy. Od tego momentu wszyscy – z wyjątkiem Nokii – wiedzieli, że to będzie kierunek rozwoju aparatów telefonicznych w ciągu najbliższych lat. Telefon ten zmienił całą ideę działania branży telekomunikacyjnej. W modelu biznesowym, który wybrał Apple, operator miał być tylko dostawcą sygnału. Został więc zdegradowany z wszechwładcy rynku do właściciela masztów GSM i światłowodów. Miał być podmiotem, który powinien się skupić na infrastrukturze, a nie na rynku produktów i usług dodanych w telefonie. Cały ten rynek – sprzedaż muzyki, gier, aplikacji, bankowości, usług takich jak nawigacja czy halodzwonki – miał istnieć poza operatorem. Rynek usług dodanych przeszedł w całkowite władanie Apple'a. To chyba dlatego telefon ten pozostaje do dzisiaj najbardziej nielubianą słuchawką w telekomach. Formuła 4.0 – nielimitowane rozmowy za 79 zł Jak operatorzy GSM mają zwiększać przychody, skoro można rozmawiać bez ograniczeń za jedyne 79 zł? Taryfy operatorskie jeszcze niedawno cechowały się np. darmowymi minutami do własnej i innych sieci, SMS-ami w ramach abonamentu, pakietami MMS-ów. Dzisiaj za 79 zł można rozmawiać tyle, ile się chce, i z użytkownikami wszystkich sieci (Formuła 4.0 Play Mobile). SMS-y i MMS-y można łatwiej i szybciej wysłać znajomym przez Facebook lub Twitter. Tak więc czas rozmów, krótkich wiadomości tekstowych i dostarczania Internetu się kończy. Zaczyna się era usług dodanych świadczonych w modelu abonamentowym lub przynoszącym dochody dzięki reklamie. Autor: Tomasz Popów, współwłaściciel i członek zarządu kilku spółek, doradca funduszy VC i spółek IT i iTC   To tylko fragment artykułu, który ukazał się w Proseed #27, poświęconemu tematyce mobile. Sprawdź pełny spis treści Proseed #27 w dziale „numery”. Aby uzyskać pełny dostęp do unikalnych treści magazynu zamów subskrypcję na proseedmag.pl/subskrypcja. Wolisz słuchać?  Pobierz Proseed Audio #27 za jedyne 9,90 zł.   Zdjęcie w nagłówku artykułu zostało udostępnione dzięki uprzejmości serwisu fotolia.com (© itestro)

Zobacz również