Projekt inny niż wszystkie? Z agencją kreatywną to możliwe!
5 października 2023
Porządkując Proseedowe archiwa, znaleźliśmy serię artykułów Marka Małachowskiego, twórcy serwisu Chce.to. Mimo upływu czasu - bo pisane były półtora roku temu - wydają się zaskakująco aktualne. Między innymi dla nich tworzymy specjalny cykl - "Stare, ale jare".
Jeśli jest jakiś powód, dla którego nie możesz wykonać działającego prototypu w ciągu tygodnia, to jest to ten sam powód dla którego najprawdopodobniej Twój startup upadnie. Przeanalizujmy to dokładniej: - Masz kompletny core-team? Jeśli tak, to jesteś w stanie zbudować startup. Nie? To znaczy że musisz jeszcze kogoś znaleźć. Bez niego startupu też nie zbudujesz. Gdy znajdziesz, to wróć ponownie do etapu prototypu. - Wasz team potrafi zbudować prototyp w tydzień? To znaczy, że macie kompetencje na jego rozwijanie. Jeśli nie, to zawodzi albo wykonanie, albo zarządzanie, albo motywacja. Brak któregokolwiek spowoduje, że startup upadnie, więc zweryfikujcie to już na etapie prototypu. W tej sytuacji warto albo zmienić koncepcję startupu, albo zmienić team na taki, który będzie w stanie zbudować ten prototyp. - Pomysł jest prosty? Każdy serwis internetowy ma zasadniczą funkcjonalność, którą mały zespół potrafi zbudować w tydzień czasu bez zewnętrznego finansowania. Pomyśl o dowolnym serwisie, następnie o tym co jest jego najważniejszą funkcją. Okazuje się, że zawsze jest to coś prostego, niezależnie czy pomyślimy o Facebooku, Twitterze, Google Analytics, Hotmailu, eBayu, Skype itp. W Twoim pomyśle też coś takiego jest. Znajdź to i zrób z tego prototyp. Poniekąd pokrywa się to z zasadą wyznawaną przez inwestorów: jeśli nie potrafisz przedstawić swojego startupu w czasie elevator-speach to znaczy, że sam go zbyt nie rozumiesz. Gdy już zbudujesz prototyp, będziesz mieć informacje o tym jakie zasoby potrzebujesz do realizacji projektu a także feedback pierwszych użytkowników. Dopiero teraz możesz go realnie zaplanować biznesowo. Marek Małachowski Twórca i szef serwisu Chce.to