Szkoła e-commerce: jak wybrać branżę?

Bardzo fascynującym zjawiskiem dla ekspertów e-commerce jest wybór branży przez początkujących. W tym miejscu świetnie komponuje się z treścią tego e-booka amerykańskie przysłowie: „Nie wiem, że nie wiem”. Zaczynając swoją karierę w e-biznesie bez doświadczenia, nie zdajemy sobie sprawy z niuansów rynkowych w danym segmencie (który notabene dopiero poznajemy z czasem). Ograniczony horyzont patrzenia zaburza postrzeganie rynku, przez co pochopnie i błędnie podejmujemy decyzję. Gdy więc wybierzesz konkretną branżę, uruchomisz machinę stworzenia e- sklepu, a Twój wybór okaże się błędny – stracisz nie tylko czas, lecz także pieniądze. No dobra, ale dlaczego wybór branży jest aż tak ważny? Odpowiedź jest bardzo prosta – ponieważ determinuje dwa kluczowe aspekty:

• konkurencję
• marżę

czyli aspekty wpływające na Twój przyszły zarobek Zazwyczaj gdy nie mamy klarownej wizji, pomysł na e-sklep odnosi się do księgarni czy elektroniki, czyli do tzw. oczywistości (tam gdzie jest największa konkurencja). Wynika to z faktu, że najczęściej w Internecie kupujemy książki i sprzęt elektroniczny i to nam przychodzi naturalnie na myśl. Polski e- commerce w skali globalnej jeszcze raczkuje. Niemniej jednak gdy się dobrze przyjrzysz temu, co się dzieje nad Bałtykiem, to wiele branż jest już mocno obstawionych i konkurencja jest ogromna. Nie muszę chyba dodawać, że na pewno dotyczy to książek i elektroniki. Przeanalizujmy je na szybko: E-księgarnie. Konkurować z największymi, jak empik.com czy merlin.pl, będzie nam niezmiernie trudno. Nie posiadamy dystrybucji i punktów naziemnych jak Empik, dużego magazynu i towaru na stanie jak Merlin. Można spróbować konkurować z nimi ceną, jednak od razu natrafimy na już dobrze znaną i popularną księgarnię godi.pl lub rzeszę drobnych sprzedawców na Allegro, zarabiających na książce kilka złotych. Wejść w ten rynek będzie niezmiernie ciężko. Gdy nie masz zaplecza finansowego, może być to niemalże niemożliwe. Zastanów się, jak myślą klienci. Wolą zamawiać w księgarniach, których są pewni i do których są przyzwyczajeni. Zobacz, że merlin.pl czy empik.com nie mają najniższych cen, a mimo to ludzie u nich kupują. Odebrać im klientów będzie niezmiernie ciężko. Nie dla wszystkich liczy się cena. Czasami ważniejsze są jakość obsługi czy odbiór towaru w miejscu zamieszkania (ogółem pozytywne wrażenia z zakupów). Natomiast w elektronice marże na produktach są zaledwie kilkuprocentowe. Zarabianie 30 zł na sprzęcie za 2000 zł nie powinno Cię interesować. Jeśli zdarzą się zwrot lub reklamacja, to do zamówienia dopłacisz. Takie są realia. Odpowiedz sobie na pytania: czy warto oraz czy możesz pozwolić sobie na walkę z gigantami wydającymi na reklamę w linkach sponsorowanych kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie? Raczej nie. Chyba że zaczynasz z dużym budżetem. Jednak wtedy nie powinieneś czytać tego przewodnika ukierunkowanego na małych, drobnych e-sklepikarzy. Mam nadzieję, że rozumiesz, co chcemy powiedzieć. Jak w takim razie wybrać branżę? Dowiesz się tego z poradnika Szkoła e-commerce - jak założyć i prowadzić sklep internetowy od podstaw, przygotowanego przez Divante i WellCommerce.  Pobierz go bezpłatnie i załóż swój własny sklep internetowy!