Czego powinny szukać startupy w Dolinie Krzemowej? Rady i opinii, a nie pieniędzy. Dlaczego? O wnioskach z trzytygodniowego pobytu w kolebce światowego biznesu technologicznego opowiada Tomasz Piwoński, szef i twórca platformy Solpeo. Co nowego w Dolinie Krzemowej? Dzieje się. W Stanach biznes robi się zupełnie inaczej niż w Europie. Firmy są otwarte, nikt nie robi z niczego tajemnicy. Ba, konkurent uczy się od konkurenta. Czy wyobrażasz sobie, żeby w Polsce przyjął cię prezes konkurencyjnej firmy i porozmawiał o nowych pomysłach? Tam to jest normalne. Tyle że w USA normalne jest to, że spotykasz się na rozmowach o biznesie kilka razy zanim zamkniesz jakąkolwiek transakcję. Tam rozmowa o biznesie jest czymś naturalnym, nawet jeśli nie prowadzi do żadnych ostatecznych wniosków. W Europie sprawa wygląda zupełnie inaczej... Bo Amerykanie są bardziej otwarci od Europejczyków. Dokładnie. Po powrocie z USA przyzwyczaiłem się, że o biznesie, pomysłach, rozmawiałem z każdym. W hotelowej siłowni spotkałem jakiegoś człowieka, zapytałem czym się zajmuje, co robi, jak mu idzie. I wiesz co? Zmieszany spojrzał na mnie jak na wariata. A ja przez trzy ostatnie tygodnie w ten sposób poznawałem ludzi, weryfikowałem moje pomysły na biznes. To właśnie sprawia, że biznesy w Europie nie rozwijają się tak jak w USA. W Europie brakuje przpływu informacji bo jesteśmy tak zamknięci w sobie. Co przywieźliście do Polski? Mnóstwo kontaktów, które teraz trzeba będzie opracować i utrzymać. No i plan otwarcia biura w San Francisco... Wy też? Wydawało by się że biznes technologiczny, którym przecież się zajmujecie jest kompletnie zdelokalizowany i fizyczna obecność za oceanem nie jest konieczna... Niby tak, ale musisz być na miejscu. Jeśli szykujesz produkt B2B to bez spotkania twarz w twarz z klientem nic nie osiągniesz a klienci są właśnie tam. Jeśli nie będziesz na miejscu i nie zorientujesz się że ktoś cię właśnie wyprzedza. Nie zdążysz zareagować. A już spotykanie się z inwestorami i amerykańskimi funduszami bez lokalnego przedstawicielstwa nie ma sensu. Ale pieniądze przecież można zdobyć od Polskich inwestorów. Wasz kapitał zazwyczaj siedzi w głowach, a nie w inwestycjach w środki trwałe... „Ale po co ci słoń?” Takie jest podejście amerykańskich fudnuszy do polskiego VC. Słoń będzie ciągnął cię w dół, słoń będzie ograniczał rozwój. Po co? Poza tym, jeśli nastawimy się na poszukiwanie kapitału, raczej go nie znajdziemy. „Jeśli szukasz pieniędzy, znajdziesz radę. Jeśli szukasz rady, znajdziesz pieniądze” - to słowa jednego z właściciela jednego z akceleratorów przedsiębiorczości, którego  poznałem podczas wizyty w Kaliforni.
Solpeo – Oprogramowanie dle developerów do tworzenia gier przeglądarkowych oraz mobilnych w technologii html5 ze wsparciem komunikacji w czasie rzeczywistym, zwycięzca Global Startup Challenge 2012.

Materiał zewnętrzny

Jak skonsolidować chwilówki będąc zadłużonym?
Jak skonsolidować chwilówki będąc zadłużonym?
Jak skonsolidować chwilówki będąc zadłużonym? To pytanie nurtuje wielu osób borykających się z nagromadzonymi krótkoterminowymi zobowiązaniami. Choć proces...

Zobacz również