Teraz do meritum. Wydarzenie tygodnia jest oczywiście jedno - Facebook na giełdzie. Problem w tym, że mówią i piszą o nim wszyscy. Wielu z nich zna się na tym lepiej od nas, wielu gorzej. Nie będziemy przedstawiać analiz, prognoz - biznes internetowy pokazał, że jest zbyt szybki i nieprzewidywalny. A najlepszym tego przykładem jest sam Facebook - modelowy przykład niesamowicie skalowalnego biznesu, poprowadzonego brawurowo, bez większych błędów. Mark Zuckenberg 11 stycznia 2004 roku zarejestrował domenę thefacebook.com i w 8 lat rozwinął ją do interesu wartego 104 mld $. Czapki z głów. Przy okazji polecam niezłą infografikę na Wyborcza.biz. Inwestycja tygodnia - Positionly.com. Webowe narzędzie monitoruje pozycję naszego serwisu w wyszukiwarce. Najfajniejsze w nim jest to, że nie wymaga specjalistycznej wiedzy, prezentuje wszystko w sposób zrozumiały i możliwy do ogarnięcia przez laika. Do dotychczasowych inwestorów Positionly.com – Mariusza Gralewskiego i Michała Skrzyńskiego – dołączył fundusz Point Nine Capital z 200 000 $. Czyli Positionly ma już 300 000 $ na rozwój. Z jednej strony fajnie, że ma te pieniądze. Z drugiej - porównując to z sumami jakimi operuje się po drugiej stronie oceanu, to żałośnie mało. Ale oby wystarczyło. Start tygodnia - MusicRage.org. Bardzo fajny pomysł, bazujący na sprawdzonym modelu biznesowym. Nie musimy ustalać ceny muzyki, pozwólmy, by słuchacze sami ocenili jej wartość. MusicRage sprzedaje niezależną muzykę w modelu wprowadzonym na rynek gier przez Humble Bundle. Więcej o nim przeczytacie w najnowszym, 22. numerze Proseeda (już za chwilę, już za momencik ukaże się w sieci). Dlaczego ten pomysł mi się podoba? Bo może rozruszać nasz muzyczny rynek i będę za to trzymał kciuki. Zespoły i kapele, którymi nie są zainteresowane duże wytwórnie będą mogły sprzedawać swoją muzykę. A my - słuchacze - będziemy mogli łatwo, szybko ją kupić, co dziś nie jest łatwe. Głęboko kibicuję temu pomysłowi. Konrad Bagiński

Zobacz również