Z notek Proseeda, czyli subiektywne podsumowanie tygodnia

Wiadomość tygodnia: nadeszła wiosna. A wraz z nią nadchodzą setki spotkań, konferencji, warsztatów i campów. W redakcji wprost rozsypał się worek z mailami o nowych wydarzeniach. Wygląda na to, że w całym kraju branża technologiczna ogłosiła koniec zimy, wyszła z norek i wzięła się do roboty. Nadzieja tygodnia: FilmasterTV. Serwis lekko stuningowany pod kątem telewizji. Ma rekomendować widzom programy, według ich upodobań czy nastroju. Koniec z bezmyślnym ćwiczeniem kciuka i przeglądaniem wszystkich kanałów, koniec ze studiowaniem programu TV w gazecie czy internecie. FilmasterTV może porządnie namieszać na rynku, jeśli okaże się serwisem na tyle dobrym, by agregować pozostałe propozycje - Google TV, Samsung Smart TV, propozycje YouTube, Vimeo oraz zwykłe telewizory. Telewizory nie sprawdziły się jako platforma dostępu do sieci, ale materiały wideo właśnie na nich ogląda się lepiej. Nad propozycjami telewizorów pracuje dziś sporo firm, poczynając od Opery, która stworzyła system operacyjny dla telewizorów, po (prawdopodobnie) Apple'a, który rozwija projekt AppleTV. Filmaster po prostu ułatwia korzystanie z możliwości telewizora i telewizji. Nie jest kolejnym kanałem czy dodatkiem. Już został uznany za jeden z 10 najbardziej innowacyjnych startupów. Jako projekt, który może zrewolucjonizować telewizję, został zaproszony do udziału w konkursie MIPCube Lab, w Cannes. 29 i 30 marca będziemy trzymać kciuki. Ciekawostka tygodnia: Google uruchomiło Street View w kilku polskich miastach. Wiemy co w pierwszych kilkudziesięciu godzinach po starcie usługi robili internauci. Szukali błędów, ciekawostek oraz... swoich samochodów. Niektórzy nie znaleźli w ogóle, inni podwójnie - i pod domem, i pod pracą. Doprawdy nie wiem, co takiego fajnego jest w oglądaniu w internecie zdjęć ze swojej ulicy czy spod biura. Sam spędziłem nad tym zaledwie parę godzin :) Konrad Bagiński