Zakup nowego mieszkania to jedna z najważniejszych decyzji w życiu, a także spore zobowiązanie finansowe. Wybierając własne cztery ściany często zapominamy, że cena samego lokalu to nie wszystko. Aby uniknąć niemiłej niespodzianki warto podliczyć i dokładnie przeanalizować wszystkie dodatkowe koszty.
W pierwszej kolejności należy wspomnieć o taksie
notarialnej, jaką trzeba uiścić u
notariusza. Na jej maksymalną wysokość składa się kwota bezwzględna oraz procent wartości przedmiotu
transakcji. Ponadto taksa obłożona jest
podatkiem VAT.
Do listy wydatków trzeba dodać także wpis do księgi wieczystej oraz w przypadku lokalu od dewelopera, opłatę za założenie nowej księgi wieczystej. Co ciekawe, mieszkanie z drugiej ręki łączy się z większymi wydatkami.
Klienci rynku wtórnego muszą zapłacić
podatek od czynności cywilnoprawnych, który stanowi 2% wartości przedmiotu transakcji, a także często opłacić pośrednika
nieruchomości.
Ile więc trzeba doliczyć? Zobrazujmy to na przykładzie nowego „M” o powierzchni 50 m2. Decydując się na
własny kąt o tym metrażu musimy mieć w zanadrzu 2-3 tys. zł, co stanowi około 1% jego ceny. Tu trzeba przyznać kolejny punkt na
konto rynku pierwotnego. Przy zakupie używanego mieszkania o tej samej powierzchni wymagana kwota zbliża się do 20 tys. zł, co daje ponad 5%
wartości lokalu.
Spełniając swoje marzenia o własnym miejscu do życia trzeba mieć na uwadze, że lista kosztów może się jeszcze wydłużyć. Jeżeli korzystamy z
kredytu hipotecznego, należy pamiętać o wydatkach związanych z wpisaniem hipoteki do księgi wieczystej, ustanowieniem hipoteki oraz
ubezpieczeniem nieruchomości.
DOPOZNANIA.PL