W drugim kwartale tego roku wyraźnie widać, że mamy do czynienia z rynkiem pracownika. Ofert pracy nie ubywa, a przedsiębiorcy mają coraz większy problem ze znalezieniem rąk do pracy. Sytuacja na rynku pracy napawa optymizmem. Ostatnie dane Eurostatu pokazują, że Polska znalazła się w pierwszej dziesiątce krajów z najniższą stopą bezrobocia. Według unijnych statystyków wskaźnik ten w maju br. wyniósł u nas 6,3 proc. To 2,3 pkt. proc. mniej, niż wynosi średnia dla całej Unii Europejskiej. Poprawę sytuacji na rynku pracy widać także w liczbie ofert opublikowanych w serwisie InfoPraca.pl. W drugim kwartale tego roku było ich 32 949. – Najwięcej pracy jest na Mazowszu, Śląsku i na Dolnym Śląsku. Pracodawcy z tych regionów umieścili aż 40 proc. ogłoszeń w naszym serwisie – mówi Marek Jurkiewicz, dyrektor InfoPraca.pl. Sporo, bo niemal 4 tys. ofert pracy jest także z zagranicy. – Choć z jednej strony wyniki referendum brytyjskiego pokazały, że kraje „starej” Unii mogą nie być zachwycone obecnością imigrantów na swoim rynku pracy, to jednak pracodawcy patrzą na to inaczej. W wielu krajach Polacy są cenieni jako pracownicy i uzupełniają braki kadrowe na tamtejszych rynkach pracy. W naszym serwisie są oferty z wysp brytyjskich, ale także z Niemiec czy Holandii – mówi Marek Jurkiewicz. Natomiast najmniej ofert pracy w serwisie InfoPraca.pl umieścili pracodawcy z Podlasia oraz Warmii i Mazur. Najpopularniejsze branże Wśród 7172 ofert z województwa mazowieckiego prym wiodą propozycje pracy w call center. Jest ich w serwisie niemal 600. Sporo pracy jest także na liniach produkcyjnych oraz sprzedaży detalicznej. – Te trzy kategorie ofert pokazują specyfikę Mazowsza. W Warszawie przedsiębiorcy mocno nastawili się nasprzedaż oraz świadczenie usług dla innych firm. Z kolei poza granicami stolicy nie brakuje pracy w fabrykach – mówi Marek Jurkiewicz. Pracownicy linii produkcyjnych potrzebni są praktycznie w całym kraju. W dziesięciu województwach w kraju ofert w produkcji jest najwięcej ze wszystkich zamieszczonych w serwisie InfoPraca.pl. To takie województwa jak: śląskie, łódzkie, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, lubelskie, lubuskie, podkarpackie, opolskie, podlaskie i wielkopolskie. O kadrę do pracy przy produkcji starają się także przedsiębiorcy zza granicy. – Duże zapotrzebowanie na pracowników produkcyjnych to jedna z największych bolączek rynku pracy. Przedsiębiorcy nie mają chyba innego wyjścia – albo muszą zapełnić te luki pracownikami z innych krajów, albo podnieść płacę tak, by Polacy chcieli tę pracę podjąć – mówi dyrektor serwisu InfoPraca.pl. Z kolei pracodawcy z Małopolski oraz województw warmińsko-mazurskiego i zachodniopomorskiego w II kwartale tego roku najczęściej poszukiwali pracowników call center. Natomiast na Pomorzu królowały oferty pracy w sprzedaży. Z drugiej strony najmniej pracy w całym kraju jest w administracji publicznej i organizacjach pożytku publicznego. Mało pracy jest także dla weterynarzy. Kto szuka pracy? Z danych serwisu InfoPraca.pl wynika, że w pierwszym kwartale kandydaci za pomocą naszego serwisu złożyli aż 661 852 aplikacje. Najwięcej, bo aż 94 303 wpłynęło w odpowiedzi na oferty dotyczące pracy w produkcji. – Wielu osobom wydaje się, że do pracy przy produkcji nie trzeba zbyt bogatego cv. Tymczasem przedsiębiorcy wciąż niechętnie patrzą na osoby bez doświadczenia zawodowego lub te, które zbyt często zmieniają pracę – tłumaczy dyrektor serwisu InfoPraca.pl. Oferty dotyczące pracy przy produkcji były najpopularniejsze w pięciu województwach: łódzkim, świętokrzyskim, dolnośląskim, lubuskim i opolskim. Kolejne miejsce w rankingu ofert zajęła administracja, call center oraz w budownictwo. Pracy biurowej w urzędach szukali kandydaci z Łodzi, Śląska, Dolnego Śląska, Małopolski oraz Mazowsza. – Praca w administracji państwowej kojarzy się Polakom ze stabilnością zatrudnienia, dlatego od dawna jest w czołówce pod względem liczby wysyłanych aplikacji. Do urzędów nie zniechęcają także niewysokie zarobki, bo kandydaci są przekonani, że wynagrodzenia w tym sektorze zostaną powiększone o premie i trzynastki  – mówi Jurkiewicz. Pracy w call center szukano na Śląsku, w Kujawsko-Pomorskiem, Świętokrzyskiem i na Mazowszu. Oferty pracy na budowie interesowały głównie osoby, które chcą wyjechać za granicę. Potencjalni emigranci szukali także pracy w rolnictwie, logistyce i produkcji. Ciekawie wygląda wybór ofert pracy w Małopolsce. Jest to jedyne województwo, w którym kandydaci tak chętnie aplikowali na  stanowiska w branży public relations oraz na stanowiska sekretarskie i asystenckie. Ciągle jednak istnieje spora dysproporcja między popytem na pracowników a liczbą przesłanych aplikacji. Przykładowo na Mazowszu na 438 ofert pracy w produkcji wysłano 6060 aplikacji. To oznacza, że o jedno miejsce pracy ubiegało się blisko 14 osób. Z drugiej jednak strony liczba przesłanych aplikacji na stanowiska produkcyjne była niemal taka sama jak liczba ofert. – Jednym z powodów utrzymującego się nadal bezrobocia przy obecnym rynku pracownika jest mała mobilność przestrzenna pracowników. Gdyby Polacy przeprowadzali się za pracą tak chętnie jak np. Amerykanie, liczba osób bez pracy  szybko by spadła – tłumaczy Jurkiewicz. Licznik rynku InfoPraca.pl

Zobacz również