Kilka dni temu wystartował
internetowy kantor Aliora. To pierwszy kantor prowadzony przez bank i konkurujący z niezależnymi kantorami, które konkurują z bankami.
O internetowych kantorach pisaliśmy sporo, tym bardziej, że powstawały i powstają jak grzyby po deszczu. Walutomat, Cinkciarz.pl, platforma Trejdoo i dziesiątki innych wyrosły na fali frankowego spreadu. I udało im się uszczknąć sporo rynku, najlepsi obracają dziesiątkami milionów miesięcznie. Alior Bank odwraca role - do znanej na rynku marki dodaje ceny prawie identyczne jak w internetowych kantorach. Za jednym zamachem odróżnia się i od niezależnych kantorów, i od banków, które ciągle tkwią w uwielbieniu wysokich kursów i spreadu.
Alior daje m.in. możliwość odebrania wymienionych w internecie pieniędzy w gotówce w dowolnej placówce banku. W ofercie są też karty płatnicze powiązane z kontami w kantorze, dzięki którym można płacić za granicą bez kosztu wymiany walut.