Kupujący coraz częściej poszukują rozwiązań, które będą swego rodzaju kompromisem. Mając do wyboru trzypokojowe mieszkanie na peryferiach i dwupokojowe w pobliżu centrum, chętniej skłaniają się ku drugiej opcji. Choć brzmi to jak truizm – wiedzą, że czas spędzony na dojazdach jest niepoliczalny. Część deweloperów stawia sobie więc za cel budowanie tylko w lokalizacjach dobrze skomunikowanych z sercem miasta.  

Tuż przy głównej arterii

To nie mieszkanie dla każdego – nie wybiorą go ci, którzy poszukują lokum z dala od miejskiego życia. Z kolei ci, którzy poszukują bliskości centrum, będą zadowoleni z takiego rozwiązania. W nowoczesnych budynkach zapewniona jest izolacja akustyczna, która znacznie podnosi komfort życia. We Wrocławiu przy ulicy Legnickiej, naprzeciwko Centrum Handlowego Magnolia Park, powstaje już trzeci etap Pixel House. To inwestycja o charakterystycznej fasadzie nawiązującej do cegły klinkierowej, z podwójną szklaną taflą oddzieloną zielonymi oranżeriami. Budowa zakończy się już niebawem – w I kwartale 2019 roku. To lokalizacja, którą upodobali sobie w szczególności pracownicy pobliskich korporacji – Fabryczna jest wręcz zagłębiem biurowców. Potencjał okolicy dostrzegają też inwestorzy kupujący mieszkania pod wynajem. Dzięki liniom tramwajowym i ścieżkom rowerowym miejsce to jest doskonale skomunikowane z różnymi częściami miasta. Nie brak tu także usług i sklepów, a dodatkowym atutem dla potencjalnych najemców jest bliskość terenów rekreacyjnych: Parku Popowickiego i Parku Zachodniego.  

W Starym Mieście

Deweloperzy szukają dziś gruntów, które dają duże możliwości. Poszukującym mieszkania zależy przede wszystkim na dobrych połączeniach z innymi częściami miasta – a to najlepiej zapewnia centrum – dzięki rozbudowanym ścieżkom rowerowym czy dostępie do linii tramwajowych. Lokalizacje te cieszą się też ogromnym zainteresowaniem wynajmujących. Według danych najnowszego raportu REAS dotyczącego inwestorów indywidualnych, aż 59% właścicieli wynajmuje swoje mieszkanie pracującym singlom lub bezdzietnym parom. To z kolei wskazuje na potrzebę wybierania inwestycji w pobliżu korporacji lub ze świetnym połączeniem z miejscem pracy.  

Doświadczenie najlepszą podpowiedzią

Na wrocławskim rynku mieszkaniowym jesteśmy obecni już od 22 lat. Nauczeni doświadczeniem, dokładnie obserwujemy i analizujemy lokalizacje. Wybieramy te, w których widzimy największy potencjał. Ostatecznie chodzi przecież o to, by klient chciał tam mieszkać, by ta okolica była dla niego wygodna i atrakcyjna. Trzeba uwzględnić, czy w pobliżu znajdują się szkoły, przedszkola, sklepy, usługi lub placówki zdrowia. Nie bez znaczenia jest też sam wygląd okolicy, czy w otoczeniu znajdują się parki i skwery, które umożliwiają aktywne spędzanie czasu – tłumaczy Emil Basta, pracownik dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A. Dobrym przykładem jest Rezydencja Staromiejska. Choć leży w bliskim sąsiedztwie ulicy Grabiszyńskiej, zastosowany tu układ budynków zapewnił kameralną atmosferę. Znalazł się tu dziedziniec z częściami wspólnymi: fontanną i placem zabaw. Największym atutem jest lokalizacja – do Rynku można dojechać rowerem w 10 minut, a spacerem droga zajmie nam niewiele więcej – jedynie 20 minut. Wrocławski rynek mieszkaniowy prosperuje naprawdę dobrze. Na mapie miasta pojawiają się kolejne inwestycje – szczególnie w okolicach nowo powstających biurowców czy terenów nadrzecznych, które stały się jednym z głównych kierunków rozwoju branży nieruchomości (tzw. waterfronty). Pewne jest jedno: poszukujący mieszkania mają dziś w czym wybierać.  

Zobacz również