W ramach realizowanego programu Katalizator Inwestycji.pl, Fundacja Obserwatorium Zarządzania przebadała kilka tysięcy małych i średnich przedsiębiorców, zadając im pytania o kapitał inwestycyjny i innowacyjność. Opowiadali oni m.in. o tym jak przygotowują się do pozyskania kapitału, w co go inwestują oraz co wiedzą o możliwościach wzmocnienia pozycji firmy dzięki jej upublicznieniu. Okazuje się, że najpopularniejszym celem inwestycji pozostają środki trwałe (aż w 8 na 10 firm). Natomiast 20 proc. badanych jako cel inwestycji wskazało poprawę jakości produktów oraz nowe rozwiązania technologiczne. Tylko 11 proc. stwierdziło, że warto inwestować w marketing i promocję. Takie wyniki świadczą o tym, że właściciele małych i średnich firm planując inwestycje myślą krótkoterminowo, a ich działania nie są elementem długoterminowej strategii. - Zaskakujące jest, że blisko 7 na 10 przedsiębiorstw nie było w stanie określić wartości kapitału jaki chcą pozyskać. Z kolei te firmy, które wskazywały swoje potrzeby kapitałowe deklarowało je na poziomie 20 milionów złotych. Odpowiedzi sugerują zatem brak zrozumienia tematu przez przedsiębiorców i działanie bez planów – komentuje Ireneusz Tomczak, Prezes Fundacji Obserwatorium Zarządzania. Wyniki badania wskazują także na małą świadomość możliwości i dostępności pozyskania finansowania z giełdy. Większość badanych wskazuje na skomplikowane procedury, wysokie koszty związane z obecnością na rynku kapitałowym oraz obawy o utratę władzy nad spółką. Okazuje się, że małe i średnie przedsiębiorstwa uważają, że rynki finansowe są dostępne dla korporacji. Jeszcze mniej firmy wiedzą o niepublicznym rynku kapitałowym – aż 6 na 10 zapytanych firm nie myślało o takiej możliwości i nie wiedziało jak szukać tam inwestora. Przedsiębiorcy nie wiedzą gdzie, kiedy i do kogo zwrócić się w tej kwestii. - Podsumowując nasze badania, można stwierdzić, że nadal istnieje ogromna luka edukacyjna w tym zakresie. Tworząc produkty wspierające rozwój MŚP, musimy pamiętać o tym, aby jasno i w przystępny sposób tłumaczyć ich przydatność. Tylko wtedy przedsiębiorcy będą mogli z nich efektywnie korzystać – dodaje prezes.

Zobacz również