Jak podaje GUS, w maju 2013 r. poprawiły się nastroje konsumentów – dokonujemy więcej ważnych zakupów, lepiej oceniamy obecną i przyszłą sytuację ekonomiczną kraju. Uważamy też, że będziemy oszczędzać więcej pieniędzy. Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), który opisuje tendencje w konsumpcji indywidualnej, poprawił się w stosunku do poprzedniego miesiąca (o 2,3 p. proc.) i ukształtował się na poziomie -27,9. Dzięki temu osiągnął najwyższą wartość od lipca 2012 r. Również wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), który opisuje oczekiwane w najbliższych miesiącach tendencje konsumpcji indywidualnej, poprawił się o 3,0 p. proc. i osiągnął poziom -34,1, co jest najwyższą wartością WWUK od maja 2012 r. Co to oznacza? GUS liczy dane wskaźniki co miesiąc. Mogą one przyjmować wartość od -100 do +100. Gdy są na plusie, oznacza to, że więcej jest konsumentów nastawionych optymistycznie niż pesymistycznie. Natomiast odwrotnie, gdy wartość jest ujemna. Chociaż ciągle mamy więcej konsumentów nastawionych pesymistycznie, jest lepiej. Do wzrostu BWUK przyczyniło się głównie to, że dokonujemy więcej ważnych zakupów (ten wskaźnik wzrósł o 4,5 p. proc.). Lepiej oceniamy też obecną i przyszłą sytuację ekonomiczną kraju (odpowiednio o 2,2 i 2,5 p. proc.). Natomiast WWUK wzrósł głównie dlatego, że konsumenci lepiej oceniają przyszłe oszczędzanie pieniędzy (o 5,5 p. proc.).

Zobacz również