Lawinowo rośnie liczba klauzul abuzywnych zgłaszanych Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów. A najwięcej z nich dotyczy sklepów internetowych - policzyła kancelaria Accreo Legal. W zeszłym roku w rejestrze UOKIK przybyło 2 razy więcej klauzul, niż w 2010. 150 z nich dotyczy e-handlu a połowa z nich została dodana już w roku 2012. Według kancelarii, klauzule te dotyczą najczęściej źle rozłożonych praw i obowiązków, czyli zachwiania proporcji między pozycją sprzedawcy i konsumenta. Dobrym przykładem są wpisy w regulaminie dotyczące sądu właściwego do rozstrzygania sporów lub uprawniające firmę do zmiany regulaminu w dowolnym czasie bez informowania konsumenta. Problemem są też ostre zasady przyjmowania reklamacji, uchylania się od rękojmi czy opóźnień w dostawie.

Zobacz również