Polska Grupa Supermarketów (PGS), skupiająca ponad 600 placówek handlu spożywczego w kraju, funkcjonujących pod szyldem m.in. Top Market, zwraca się do rządu z apelem o ostrożne planowanie ograniczeń transportu – inicjatywa, która może sparaliżować sprawny system zaopatrzenia sklepów spożywczych. - Nasz apel kierowany jest do Prezesa Rady Ministrów w obliczu pojawiających się przestrzeni publicznej informacji o planowanym zamknięciu lub ograniczeniu dostępu do Warszawy. Pragniemy zwrócić uwagę na fakt, iż decyzje takie wraz z wprowadzeniem podziału stolicy na strefy skutkowałby znacznym ograniczeniem możliwości transportu towarów spożywczych i w konsekwencji ograniczeniem bieżącego dostępu obywateli do żywności – podkreśla Michał Sadecki, prezes PGS. PGS zwraca uwagę na coraz trudniejsze warunki pracy wielu placówek spożywczych w kraju i w stolicy: stałe dbanie o zaopatrzenie sklepów w artykuły antybakteryjne oraz zabezpieczenia w postaci ochrony kas, współpraca i monitoring pracowników, obawiających się w swoje zdrowie w miejscu pracy, negocjacje cenowe z dostawcami jako środek zapobiegawczy w sytuacji rosnących cen produktów (mięso, warzywa, produkty mleczne), utrzymanie terminowego łańcucha dostaw do wszystkich placówek w kraju. W tak trudnej sytuacji, gdzie działania właścicieli pojedynczych, małych sklepów skoncentrowane są na ochronie pracowników oraz Klientów przy jednoczesnym dbaniu o utrzymanie minimalnych poziomów rentowności, PGS wzywa do podjęcia przez rząd natychmiastowych działań wspierających przedsiębiorców w tym sektorze – w tym pilnego przesunięcia wprowadzenia zmiany stawek VAT oraz nowej struktury JPK, które mają zostać wprowadzone od 1 kwietnia 2020r. - W tej trudnej dla wszystkich sytuacji rząd winien ułatwić pracę przedsiębiorcom, odstąpić od kolejnych zmian i utrudnień administracyjnych, dając im nadzieję na lepszą perspektywę w przyszłości – postuluje prezes PGS.  

Zobacz również