Izba rozpatrywała sprawę firmy, która startowała w przetargu. Jego organizator zażądał uzupełnienia dokumentów. Rzeczona firma wysłała je w dniu, w którym upływał termin - faksem i e-mailem, przesyłka z oryginałami dokumentów dotarła po czasie. Nie została uwzględniona w przetargu, odwołała się od tej decyzji, argumentując, że w specyfikacji był zapis, iż tymi kanałami łączności można przekazywać wszystkie oświadczenia, wyjaśnienia i zawiadomienia, jeśli ich treść dotrze do adresata. KIO zanegowała to twierdzenie, uznając, że odnosiło się jedynie do form kontaktu a nie sposobu przekazywania dokumentów. Ten wynika z rozporządzenia prezesa Rady Ministrów w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy (Dz.U. z 2009 r. nr 226, poz. 1817). Podstawa prawna: Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 29 lutego 2012 r., sygn. akt 344/12.

Zobacz również