Zespół foresightu gospodarczego Polskiego Instytutu Ekonomicznego przeprowadził badania, które miały na celu wypracowanie odpowiednich scenariuszy rozwoju małych i średnich miast w perspektywie do 2035 roku. W związku z ich zróżnicowaniem, w pierwszym etapie dokonano podziału badanych miast na grupy podobnych do siebie. Pod uwagę wzięto samoocenę jednostek. W rezultacie spośród 205 małych miast wyłoniono trzy grupy. Pierwsza dotyczy tych o najgorszej sytuacji społeczno-gospodarczej, czyli ewidentnie wymagających pomocy. Kolejną grupą są stabilne ośrodki, które potrzebują jednak pewnego impulsu rozwojowego. Poza tym wyróżniono także miasta przyjazne, gdzie żyje się najlepiej. W kategorii większych miast również wyłoniono trzy grupy. Jedną z nich stanowią te średnie, które nazwano „lokomotywami rozwoju”. Charakteryzują je dobre warunki społeczno-gospodarcze. Inaczej jest w przypadku aż 15 proc. kolejnych miast, które wyraźnie potrzebują nowych strategii rozwoju. Dotyczy to przede wszystkim stolic dawnych województw, których sytuacja pogorszyła się wraz z utratą funkcji administracyjnych. W ten sposób w ramach raportu, Polski Instytut Ekonomiczny opracował dla badanych miast scenariusze ich rozwoju w kolejnych latach. – W projekcie zatrudniono ekspertów, którzy zajmują się szeroko rozumianą polityką miejską. Dzięki metodzie foresight (dotyczącą projektowania przyszłości) oraz analizie STEEPVL udało się wyłonić główne czynniki rozwoju dla wszystkich sześciu grup ośrodków – powiedziała serwisowi eNewsroom Katarzyna Dębkowska, kierowniczka zespołu foresightu gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym. – W przypadku miast średnich, które potrzebują największej pomocy – za realizację odpowiedniego scenariusza odpowiadają dwa główne czynniki. Jednym z nich jest silna pomoc zewnętrzna, w postaci źródeł finansowania. Drugi stanowi wysoki napływ ludności. Jeśli jednocześnie zostaną spełnione oba warunki, miasta te w perspektywie kolejnych 15 lat mogą zrealizować założenia rozwoju – jaki zaplanowano w ramach tzw. „sukcesu wsparcia”. Problem wyludniania się miast pojawiał się jednak w przypadku wszystkich wyłonionych w badaniu grup. Jednocześnie we wszystkich przypadkach własne prognozy jednostek na przyszłość są optymistyczne. W przypadku miast średnich o najlepszej sytuacji, wypracowany scenariusz ich rozwoju nazwano „pędzącą lokomotywą”. Jego realizacja możliwa jest przy założeniu występowania wysokiego poziomu nakładów inwestycyjnych oraz z udziałem pewnego czynnika zewnętrznego. Niezbędne są jasne i stabilne przepisy prawne, które będą sprzyjać rozwojowi tych miast – wyjaśniła Dębkowska. image003-28

Zobacz również