Prestiżowy amerykański magazyn - Forbes ujawnił, że FBI może przejąć wiadomości komunikatora Signal z zablokowanego iPhonie. Dokumenty sądowe pozyskane przed kilkom dniami przez magazyn potwierdziły, że pojęcie pełnego bezpieczeństwa komunikatora Signal czy telefonów iPhone jest złudne.

Rewelacje amerykańskiego periodyku rzucają nowe światło na dotychczasowe zapewnienia ekspertów cyberbezpieczeństwa polskiego portalu zajmującego się szkoleniami i poradami, którzy od dłuższego czasu chwalili Signal jako najbezpieczniejszy komunikator dla polskich polityków. Teraz zapewnienia te stały się iluzją. 

Zebrane przez amerykańskiego Forbesa dokumenty sądowe dotyczące operacji handlu bronią w Nowym Jorku pokazują, że Federalne Biuro Śledcze (FBI) już w zeszłym roku było w stanie złamać zabezpieczenia zarówno Signala, jak i iPhone’a. Tym samym amerykańska agencja rządowa była w stanie odczytać wiadomości najprawdopodobniej potwierdzające winę podejrzanych.

Sukces służb częściowo potwierdził rzecznik Signala, który w rozmowie z Forbesem wskazał, że jeśli ktoś jest w fizycznym posiadaniu urządzenia i ma możliwość wykorzystania niezałatanej luki w systemie operacyjnym Apple lub Google (…) to może wtedy wejść w interakcję z urządzeniem tak, jakby był jego właścicielem. 

Jak udało się służbom złamać zabezpieczenia iPhone’a? Najprawdopodobniej Biuro Śledcze wykorzystało w tym celu jedno z dwóch narzędzi programistycznych: GrayKey lub Cellebrite UFED. Głosy ekspertów wskazują raczej na pierwsze rozwiązanie, które wg twórców jest w stanie pobrać z iPhone’a praktycznie każdą informację. Cena GrayKey zaczyna się od 10 tys. dolarów, więc niewykluczone, że polskie służby również będą chciały wykorzystać możliwości nowych technologii wykorzystujących najmniejsze podatności urządzeń i aplikacji. 

Źródło: Manager24


Zobacz również