Rynek energetyki wiatrowej w Europie, jeden z liderów w produkcji energii ze źródeł odnawialnych, coraz bardziej się rozwija. Po kryzysie na rynku energii odnawialnej w 2016 roku, spółki działające w tej branży zaczęły się rozglądać, gdzie mogłyby realizować opłacalne i bezpieczne inwestycje. Na prowadzenie w tym wyścigu wysuwa się Ukraina – mimo że nie jest częścią Unii Europejskiej i nie obowiązują jej wspólne cele OZE. Nasz wschodni sąsiad prowadzi politykę przyjazną inwestycjom w branży wiatrowej i oferuje stałe, wysokie taryfy. Wspólnie z inwestorami z całej Europy na rynku ukraińskim realizuje swoje projekty także polska spółka. – Spółka ENEVI powstała właśnie po to, żeby dla polskich inwestorów szukać możliwości inwestowania w elektrownie wiatrowe na Ukrainie – powiedział serwisowi eNewsroom Marcin Orkisz, prezes zarządu ENEVI S.A. – Ukraina na rok 2025 założyła sobie cel na osiągnięcie energii zielonej na poziomie tego, który mamy dzisiaj w Polsce. To, do czego my dążyliśmy przez ostatnie 25 lat, Ukraina chce osiągnąć w ciągu najbliższych pięciu. To pokazuje ogromną dynamikę rynku i otwarcie na inwestorów z Zachodu. Wszystkie ceny taryf wyrażone są w jednostce euro, nie ma więc obaw o wahania lokalnej waluty – podsumowuje Orkisz.

Zobacz również