Potencjalni kredytobiorcy często pytają o opcję wcześniejszej spłaty kredytu hipotecznego. Jest to możliwe, choć opłacalność takiej operacji zależy od warunków udzielonego kredytu. Na co trzeba uważać dokonując wcześniejszej spłaty?  

Po co spłacamy? Dla komfortu psychicznego

Według szacunków agencji Metrohouse 40 proc. transakcji na rynku mieszkaniowym odbywa się przy wsparciu kredytów hipotecznych. – Osoby zaineresowane kredytem dokładnie analizują dostępne na rynku bankowym oferty. Porównują je zarówno pod kątem podstawowych warunków cenowych kredytu (prowizja za udzielenie oraz oprocentowanie), jak również opłat i prowizji związanych z jego obsługą, a wreszcie z dodatkowymi produktami finansowymi, oferowanymi pakietowo przez banki – mówi dyrektor szczecińskiego oddziału Gold Finance, Sylwia Karbowska. Przesłanką, skłaniającą do szybszej spłaty, jest komfort psychiczny klienta. Kredytobiorcom zależy na szybszym pozbyciu się wieloletniego zobowiązania i ustabilizowaniem budżetu domowego. Łukasz Jurkowski, ekspert kredytowy Gold Finance z Legnicy dodaje, że wcześniejsza spłata kredytu najczęściej zdarza się w sytuacji, kiedy klient zamierza sprzedać inną dotychczas posiadaną nieruchomość i część lub całość uzyskanych ze sprzedaży środków przeznaczyć na nadpłatę kredytu.  

Wcześniejsza spłata też kosztuje

Każdy kredytobiorca może nadpłacić, a nawet całkowicie spłacić kredyt hipoteczny. Najistotniejsze jest to, ile za to będziemy musieli zapłacić. – Ustawa o kredycie hipotecznym określa maksymalną wysokość prowizji za przedterminową spłatę kredytów hipotecznych oprocentowanych według stopy zmiennej, do  3% wartości spłacanej kwoty przez okres 3 lat od momentu zaciągnięcia kredytu. Prowizja ta nie może być wyższa od kwoty odsetek naliczonych od spłacanej kwoty w okresie roku od dnia faktycznej spłaty. Część banków (np. PKO BP, Citi Handlowy, czy ING Bank Śląski) całkowicie zrezygnowało z pobierania opłaty zarówno za nadpłatę kredytu, jak również przedterminową spłatę całkowitą, mówi Sylwia Karbowska z Gold Finance. Inaczej rzecz się ma w przypadku klientów, którzy decydują się na kredyt z oprocentowaniem stałym. – W tym przypadku ustawa określa nieco inne warunki dla opłaty za wcześniejszą spłatę zobowiązania. Bank ma prawo ją pobrać przez cały czas obowiązywania stałego oprocentowania, ale nie może być większa niż koszty kredytodawcy (banku) poniesione bezpośrednio w wyniku wcześniejszej spłaty kredytu hipotecznego – mówi Łukasz Jurkowski. Najważniejsze jest, żeby każdorazowo przed złożeniem jakiejkolwiek dyspozycji w wybranym przez nas banku upewnić się jaka jest aktualna opłata za jej realizację.  

Warto sprawdzić datę umowy kredytowej

Myśląc o wcześniejszej spłacie warto zwrócić uwagę na datę podpisania umowy kredytowej, ponieważ 21 lipca 2017 roku weszła w życie zmiana w ustawie o kredycie hipotecznym. Łukasz Jurkowski tłumaczy: - Jeśli umowa kredytowa została podpisana po 21 lipca 2017 r. i minie już więcej niż 3 lata od uruchomienia kredytu, kredytobiorca nie będzie musiał się już martwić o dodatkowe koszty związane z wcześniejszą spłatą. Jeżeli natomiast umowa została podpisania przed 21 lipca 2017 r. lub nie minęło jeszcze 3 lata od jej podpisania to należy upewnić się jakiej dokładnie opłaty za wcześniejszą spłatę będzie od klienta żądał bank.   Zanim jednak zdecydujemy się na wcześniejszą wpłatę powinniśmy upewnić się, kiedy możemy takową dyspozycję złożyć (czy w konkretnym dniu miesiąca, czy np. 3 dni przed dniem płatności odsetki) oraz kiedy zostanie zrealizowana. Sylwia Karbowska obrazuje to przykładem: - W umowie kredytowej możliwy jest zapis, mówiący o tym, że bank dokona nadpłaty kapitału tylko w następnym dniu po dniu płatności raty, a dyspozycja musi zostać złożona w banku co najmniej na 3 dni przed datą płatności raty. Przykładowo, przy racie wyznaczonej na 15. dzień danego miesiąca, jeśli złożymy dyspozycję po 12. dniu, to niestety bank zablokuje nam środki, ale ukończy operację wcześniejszej spłaty dopiero w następnym miesiącu, po kolejnej racie płatnej 15-ego. Za cały ten okres zapłacimy odsetki od nadpłacanej, ale jeszcze nierozliczonej kwoty. Kolejną rzeczą na którą powinniśmy zwrócić uwagę, to wskazanie w dyspozycji, co ma zrobić bank z naszym kredytem w dalszym okresie, istnieją dwa warianty: skrócenie okresu kredytowania, bez zmiany wysokości raty lub zmniejszenie rat, przy niezmienionym okresie kredytowania.   Nawet jeśli posiadamy środki na wcześniejszą spłatę kredytu, warto rozważyć, czy taka operacja będzie opłacalna. – Kredyt hipoteczny jest generalnie najtańszym kredytem na rynku. Jeżeli w przyszłości planujemy duże zakupy np. samochodu, który chcemy w części sfinansować kredytem samochodowym to przeliczmy, co będzie korzystniejsze finansowo. Nawet jeśli kredyt samochodowy będzie na mniejszą kwotę i na krótszy okres, to w sumie najprawdopodobniej będzie skutkował większym obciążeniem dla naszego budżetu, dodaje Sylwia Karbowska z Gold Finance.     źródło obrazka:  

Materiał zewnętrzny

Doskonałość Inżynierska: Innowacje w Technologii Armatury Przemysłowej
Doskonałość Inżynierska: Innowacje w Technologii Armatury Przemysłowej
Innowacje w technologii armatury przemysłowej są tym, co nadaje tej branży nowy kierunek. Jak odległe punkty na horyzoncie, są to nowinki, które przyciągają...

Materiał zewnętrzny

Rejestracja kasy fiskalnej – jak to zrobić?
Rejestracja kasy fiskalnej – jak to zrobić?
Rejestracja kasy fiskalnej jest kluczowym elementem prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, w tym również w takich miastach jak Kraków. Proces...

Zobacz również