Młodzi bezrobotni chcą zakładać firmy, ale tego nie robią. Czy działania rządu to zmienią? Metro, powołując się na badania Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, donosi, że aż 40 procent osób w wieku 18-29 lat chce uniknąć bezrobocia, zakładając własną firmę. Jednak w praktyce decydują się na to tylko nieliczni. Być może statystyki poprawią działania rządu. Jak podaje Gazeta Wyborcza, rząd przekaże dodatkowe 500 mln zł na pomoc młodym bezrobotnym. Pieniądze mają być przesunięte z unijnego programu "Kapitał ludzki". Część z nich ma być przeznaczona również na założenie nowego biznesu. - Te pieniądze dostaną urzędy pracy na doradztwo, szkolenia i staże, a także na dotacje na założenie własnego biznesu - tłumaczy na łamach Gazety minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. Na same pożyczki i dotację na założenie firmy dla osób poniżej 30. roku życia rząd zarezerwował 50 mln euro. Ważne jest, że rząd rozszerzył definicje młodego bezrobotnego – teraz to osoby do 30 roku życia, a nie 25. - Zaliczamy je do osób "w szczególnej sytuacji na rynku pracy", które mają pierwszeństwo w dostępie do programów specjalnych. – dodaje Kosiniak-Kamysz. Pomóc ma też nowy program „Wsparcie na starcie”, przygotowany we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Absolwenci szkół wyższych i studenci ostatnich lat  otrzymają  pożyczki lub dotacje na założenie firmy. Najpierw program ruszy w mazowieckim, małopolskim i świętokrzyskim, w 2014 zostanie rozszerzony na kolejne regiony. Zdjęcie w nagłówku artykułu zostało udostępnione dzięki uprzejmości serwisu fotolia.com (© Rido).

Zobacz również