Odbicie gospodarcze w Unii Europejskiej nabiera tempa, jednak - pomimo łagodnej polityki pieniężnej oraz sprzyjających warunków finansowych - wzrost ten jest wciąż umiarkowany, głównie z powodu niskiej stopy inwestycji, wynika z raportu Banku Światowego „EU Regular Economic Report”.  Raport ten jest wydawaną dwa razy do roku publikacją, która obejmujeanalizę bieżących wydarzeń i zmian w polityce gospodarczej oraz prognozy gospodarcze dla Unii Europejskiej.„Gospodarka Unii Europejskiej stopniowo wychodzi z przedłużającego się spowolnienia, w wyniku którego zwiększyła się skala ubóstwa w wielu krajach. Utrzymanie luźnych warunków finansowych, lepsze nastroje w gospodarce, niskie ceny surowców oraz mniejsza skala konsolidacji fiskalnej będą wspierać wzrost w 2015 i 2016 r.” – mówi Doerte Doemeland, ekonomistka Banku Światowego będąca współautorem raportu. „Przedłużająca się niska stopa inwestycji, spowolnienie wzrostu w krajach rozwijających się, wysoka zmiennośćna rynkach oraz różnego rodzaju napięcia geopolityczne stawiają nasze oczekiwania pod znakiem zapytania” – dodaje Doerte Doemeland. Bank Światowy spodziewa się, że gospodarka Unii Europejskiej wzrośnie w 2015 r. o 2,0%, a w roku 2016 przyspieszy do 2,1%. W pierwszej połowie 2015 r. wzrost produktu krajowego brutto wyniósł 1,8% rok do roku. W pierwszej połowie 2015 r. najszybszym wzrostem w Unii Europejskiej mogła pochwalić się Europa Środkowa, głównie za sprawą Czech, Polski i Rumunii. Bank Światowy oczekuje, że gospodarka Polski wzrośnie w 2015 r. o 3,5% i w średnim okresie jej wzrost utrzyma się powyżej poziomu 3,5%, ponieważ poprawiająca się sytuacja na rynku pracy sprawia, że rosną dochody gospodarstw domowych i konsumpcja. Konsumpcja prywatna jest najsilniejszym czynnikiem wspierającym odbicie europejskiej gospodarki. Rosnące płace i zatrudnienie wraz z niską inflacją dzięki spadkom cen surowców, przyczyniły się do wzrostu dochodów iwydatków gospodarstw domowych. Bezrobocie wśród młodych również maleje, jednak wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie w kilku krajach, szczególnie w Europie Środkowej i Południowej, gdzie pomocne okazałyby się programy wsparcia i szkolenia dla osób szukających zatrudnienia. Inwestorzy wciąż zachowują jednak ostrożność, zaś gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa zmniejszają zadłużenie, więc niska stopa inwestycji stoi na drodze do szybszego i bardziej zrównoważonego wzrostu. Ożywienie gospodarcze przyczynia się do spadku stopy ubóstwa, którego skala w okresie kryzysu wzrosła w Unii Europejskiej pomimo dużych nakładów na systemy osłon socjalnych. Choć wydatki na ochronę socjalną krajów Unii Europejskiej należą do największych na świecie, część państw nie zdołała wprowadzić efektywnej pomocydla najbiedniejszych obywateli poprzez odpowiednie programy. Niektóre kraje, szczególnie Europy Południowej i Środkowej, w czasie kryzysu obcięły tego typu wydatki. Katalog reform, dzięki którym systemy te mogłyby być bardziej efektywne, obejmuje między innymi minimalny dochód gwarantowany, utrzymanie odpowiedniego zasięgu i wysokości świadczeń przeciwdziałających wykluczeniu społecznemu oraz zmniejszanie skali wypływania środków pomocowych do najbogatszych. „Unia Europejska powinna przekuć istniejące wyzwania we wzmocnienie zrównoważonego wzrostu przez reformy strukturalne” – mówi Theo Thomas, ekonomista Banku Światowego i współautor raportu. „Aby zwiększyć długookresowy potencjał wzrostu, kraje członkowskie powinny nadal ułatwiać prowadzenie biznesu poprzez likwidowanie różnych barier na rynku pracy oraz inwestycje w edukację i szkolenia dla pracowników. W tym kontekście, kierowanie efektywnych kosztowo systemów wsparcia społecznego do najbiedniejszych i najsłabszych powinno nadal przyczyniać się do zmniejszania skali ubóstwa” – dodaje Theo Thomas. Grupa Banku Światowego

Zobacz również