Początek tygodnia, z powodu braku znaczących danych makroekonomicznych, był rozegrany głównie pod dyktando braku porozumienia producentów ropy na niedzielnym szczycie w Doha, a także cen ropy naftowej, która nowy tydzień zaczęła od silnych, sięgających blisko 7% spadków. Z godziny na godzinę sytuacja poprawiała się i na koniec dnia odmiana WTI zyskiwała już niewiele ponad 2%. Podobnie sytuacja przedstawiała się na giełdach europejskich, gdzie notowania rozpoczęły się od pogłębienia piątkowych spadków, jednak finalnie wyszły na plusy. Niemiecki DAX zakończył dzień wzrostem 0,68%, francuski CAC 40 zyskał 0,26%, a brytyjski FTSE 100 skończył „nad kreską”, zyskując 0,15%. Warszawski indeks największych spółek dotarł do poziomu 1946,34 pkt. (+0,33%) przy niewielkichobrotach sięgających 373 mln złotych. Zaprezentowany wczoraj kalendarz makroekonomiczny sprowadzał się jedynie do marcowych danych o przeciętnym zatrudnieniu i wynagrodzeniu w Polsce. Roczny wzrost wynagrodzeniawyniósł 3,3%, co jest lekkim spadkiem w stosunku do poprzedniego miesiąca (3,9%). Z kolei dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw wzrosła do 2,7% z 2,5% w lutym, co wskazuje, że zatrudnienie w Polsce nabrało rozpędu, ponieważ od sierpnia 2015 roku utrzymuje się trend wzrostowy. Dziś poznamy odczyty niemieckiego indeksu ZEW oraz wyniki polskiej produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej. Zza oceanu napłyną do nas publikacje z amerykańskiego rynku nieruchomości, a konkretnie liczba wydanych pozwoleń na budowę domów oraz liczba rozpoczętych budów w marcu. Warto też będzie zwrócić uwagę na kolejne wyniki amerykańskich spółek. Przed startem sesji w USA, raport przedstawią Goldman Sachs, Philip Morris International, a także Johnson&Johnson. Sesja w USA: Poniedziałkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się wzrostami najważniejszych indeksów. Warto zaznaczyć, że po raz pierwszy od lipca ubiegłego roku Dow Jones Industrial Average znalazł się powyżej poziomiu 18 tys. punktów, a tylko wczoraj wzrósł o 0,60% (do 18004,16 pkt.). Nasdaq Composite zyskał 0,44%, a S&P 500 wzrósł o 0,65%. Przed startem notowań, swoje wyniki kwartalne opublikował bank Morgan Stanley i PepsiCo. Obie spółki przedstawiły wyniki lepsze od oczekiwań rynkowych – w przypadku Morgan Stanley zysk na akcję wyniósł 55 centów (prognoza 47 centów), natomiast PepsiCo zanotowało zysk na akcję na poziomie 89 centów (prognoza 81 centów). Waluty: Poniedziałek dla EUR/USD zakończył się wzrostem o 0,22% do poziomu 1,1308. Kurs EUR/GBP stracił podczas sesji 0,40% i osiągnął poziom 0,7916, natomiast EURJPY wzrósł o 0,52% do poziomu 123,36. Polska waluta dziś rano wyceniana jest przez rynek następująco: 4,2912 PLN za euro, 3,7891 PLN za dolaraamerykańskiego, 3,9335 PLN za franka szwajcarskiego oraz 5,4223 PLN za funta szterlinga. Surowce: Złoto zakończyło poniedziałkowe notowania spadkiem o 0,18% do poziomu 1230,90 USD za uncję. Srebro odnotowało spadek o 0,72% i osiągnęło poziom 16,195 USD za uncję. Ropa naftowa, odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 41,47 USD za baryłkę, zyskała  tym samym w stosunku do poziomu zamknięcia z poprzedniego dnia 2,75%. Odmiana Brent wzrosła natomiast o 0,16% i była notowana po 43,17 USD za baryłkę. Konrad Mikołajko Patron FX

Zobacz również