Sesja w środę na większości parkietów Starego Kontynentu praktycznie od samego początku przebiegała z dużą przewagą popytu. Takie zachowanie inwestorów sprowokowała szefowa Fed, Jannet Yellen. Przypomnijmy, podczas wystąpienia we wtorek zapewniała, że należy ostrożnie podchodzić do kwestii zmian w polityce monetarnej, ponieważ sytuacja w światowej gospodarce jest mniej korzystna niż była jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Taki ton wypowiedzi najwyraźniej sprowokował rynek do aktywnego kupowania akcji, co przełożyło się na wzrostowe zamknięcia indeksów w USA podczas wtorkowej sesji, jak i na pełną optymizmu środową sesję w Europie. Szczególnie silnie był zauważalny optymizm na rynkach wschodzących, gdzie argumentem tłumaczącym takie zachowanie może być dodatkowo słabnący dolar. Giełda w Turcji zyskała 1,45% na zakończenie środowych notowań, indeks rosyjski wzrósł o 3,13%, a giełda na Węgrzech o 2,24%. Warszawski indeks blue chips zyskał podczas wczorajszej sesji 2,36% przy obrotach na rynku rzędu 817 mln PLN. Pozostała część Europy nie pozostawała w tyle i finalnie niemiecki DAX zakończył dzień wzrostem 1,60%, francuski CAC 40 zyskał 1,78%, a brytyjski FTSE 100 skończył „nad kreską” 1,59%. Wśród danych makroekonomicznych publikowanych podczas środowych notowań znajdziemy kilka interesujących odczytów. Jednym z nich był wstępny odczyt produkcji przemysłowej z Japonii, która skurczyła się w lutym o 6,2% względem stycznia, co jest wynikiem słabszym od konsensusu. Poznaliśmy również wstępny odczyt inflacji CPI z Niemiec, która okazała się lepsza od prognoz. W ujęciu miesięcznym jest to wzrost o 0,8% (prognoza 0,6%), natomiast w ujęciu rocznym 0,3% (prognoza 0,2%). Na wyróżnienie z pewnością zasługuje lepszy od oczekiwań raport ADP z amerykańskiego rynku pracy. Wynika z niego, że w marcu w amerykańskiej gospodarce przybyło 200 tysięcy miejsc pracy (prognoza 194 tysięcy). Dzisiejsza sesja jest ostatnią w bieżącym miesiącu, ale również i kwartale. Podczas notowań może zatem nastąpić sztuczne zawyżanie wycen (tzw. window dressing). Wsród danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na inflację konsumencką we Francji, odczyt niemieckiej sprzedaży detalicznej, a zza oceanu, odczyt indeksu Chicago PMI. Rodzimi inwestorzy poznają natomiast wstępny odczyt inflacji CPI. Sesja w USA: Dzień na rynkach w Stanach Zjednoczonych zakończył się wzrostami, głównie ze względu na zyski w sektorach technologii i usług konsumenckich. W momencie zamknięcia, Dow Jones Industrial Average zyskał 0,47%, S&P 500 wzrósł o 0,44%, natomiast Nasdaq Composite o 0,47%. Waluty: Kurs EUR/USD po zamknięciu sesji w USA dotarł do poziomu 1,1334 , a tym samym wzrósł o 0,38%. Para EUR/GBP zyskała 0,43% i osiągnęła poziom 0,7882, natomiast EUR/JPY wzrosła o 0,15%, osiągając 127,452. Polska waluta, wczoraj późnym wieczorem, była wyceniana przez rynek następująco: 4,2691 PLN wobec euro, 3,7657 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9022 PLN wobec franka szwajcarskiego i 5,4147 PLN wobec funta szterllinga. Surowce: Notowania złota, po zakończeniu handlu na giełdach w Stanach Zjednoczonych, spadły o 1,34% do poziomu 1225,37 USD za uncję. Srebro spadło o 0,78% i było notowane po 15,220 USD za uncję. Ropa naftowa przez cały dzień silnie zyskiwała na wartości (blisko 3,5%). Jednak w rezultacie, w chwili pisania komentarza, spadek surowca odmiany WTI sięgnął 0,55% do poziomu 38,31 USD za baryłkę. Odmiana Brent natomiast spadła o 0,12% i była notowana po 40,00 USD za baryłkę. Tak silną reakcję i wyprzedaż surowca sprowokował raport EIA o zmianie zapasów paliw w USA, który wyniósł 2,3 mln baryłek (przy konsensusie na poziomie 3,1 mln baryłek). Patron FX jest marką FOREX TB Ltd

Materiał zewnętrzny

Jak skonsolidować chwilówki będąc zadłużonym?
Jak skonsolidować chwilówki będąc zadłużonym?
Jak skonsolidować chwilówki będąc zadłużonym? To pytanie nurtuje wielu osób borykających się z nagromadzonymi krótkoterminowymi zobowiązaniami. Choć proces...

Zobacz również