O przewadze prowadzenia e-biznesu nad biznesem tradycyjnym powiedziano już wiele. Jednak wraz z rozwojem nowych technologii, nieustannie zwiększa się paleta możliwości funkcjonowania w tym sektorze. Jakie są plusy i minusy obecności w e-gospodarce niespełna 20 lat od narodzenia się trendu w Polsce? Zaczęło się tak... Pierwszy polski sklep internetowy powstał w 1997 roku. W następnych latach na rynku pojawiali się kolejni gracze, a wśród nich doskonale nam dziś znani – Allegro, Merlin czy Empik.pl. Przez cały ten czas handel internetowy rósł w siłę - według danych Gemius z 2015 roku, 55% Internautów kiedykolwiek kupiło coś w sieci. Warto zaznaczyć, że e-biznes i e-commerce to nie są pojęcia tożsame, zwyczajowo uznaje się jednak potęgę internetowego handlu za główny kierunek rozwoju biznesu w sieci. Kierunek godny uwagi... E-profity Przede wszystkim koszty uruchomienia biznesu w Internecie są niezmiennie niższe od tych, związanych ze startem większości firm stacjonarnych. Otwierając działalność funkcjonującą w sieci, pozbywamy się wydatków związanych z wynajmem lokalu i przystosowaniem go do potrzeb klientów. "Odchodzą" nam też koszty reklamy zewnętrznej siedziby. A zaoszczędzone w ten sposób środki, można spożytkować na promocję w Internecie, która jest zdecydowanie bardziej rozbudowana niż kilkanaście lat temu. Co więcej, w rękach operatywnego przedsiębiorcy stanowi ona bardzo efektywne narzędzie. Przez te kilkanaście lat rozwinęły się też media społecznościowe, w których można zaistnieć już nie tylko wizerunkowo, ale też sprzedażowo - co tworzy kolejną wartość dodaną dla firmy. Potencjał działania w świecie wirtualnym wiąże się także z faktem, że Internauta wbrew pozorom nie jest anonimowy w sieci, a co za tym idzie: wszystkie kroki nabywcy można sprawdzić, weryfikując skuteczność zabiegania o niego. - Istotną przewagą biznesu internetowego nad tradycyjnym, jest możliwość zbadania całej ścieżki zakupowej. Sprawdzamy m.in., czy potencjalny klient odnajduje potrzebne muinformacje, czy oferowane produkty lub usługi są odpowiednio wyeksponowane i, w którym miejscu nabywca ewentualnie rezygnuje z zakupu. - wyjaśnia Filip Kaźmierczak, analityk internetowy wrocławskiej Agencji SEO, "EACTIVE wiemy jak". - Ponadto, w sieci mamy też rozbudowane możliwości w zakresie remarketingu, co pozwala przypomnieć o sobie konsumentowi, który z jakichś powodów porzucił koszyk zakupowy. To opcja, o której tylko pomarzyć mogą stacjonarni przedsiębiorcy - dodaje Filip Kaźmierczak. Internetowe biznesy sprzyjają też zaspokojeniu potrzeb wybrednych konsumentów - wiele produktów i usług, wygodne zakupy i mnogość form płatności... czego chcieć więcej? E-pułapki Żeby nie było zbyt sielankowo, na klientów sklepów internetowych i ich właścicieli czyha też parę pułapek. Po pierwsze, dodatkowy koszt dostarczenia przesyłki do finalnego odbiorcy. Co prawda, na przestrzeni lat pojawiły się zupełnie nowe możliwości w tym zakresie (oprócz tradycyjnej poczty i kuriera, również paczkomaty, przesyłki wysyłane do wybranych punktów, a testowo też... drony), nadal jednak wysoki koszt dostarczenia towaru hamuje konsumentów przed skorzystaniem z oferty e-sklepu. Druga kwestia, to niska lojalność klientów. Receptą są narzędzia sprzedażowe - kupony rabatowe, newslettery, wspomniany wcześniej remarketing, a dodatkowym bodźcem do działania jest oddech konkurencji. I wreszcie, trzeci zasadniczy problem to rosnąca cyberprzestępczość. - Sposobem na uniknięcie nieuczciwych sprzedawców, jest oczywiście korzystanie ze sprawdzonego sklepu internetowego. Ponadto, niemałe znaczenie ma weryfikacja regulaminów oraz samych podmiotów prowadzących biznes, jeszcze przed złożeniem zamówienia - doradza Filip Kaźmierczak z "EACTIVE wiemy jak". - Przedsiębiorca natomiast, dla dobra swych interesów, powinien zadbać o ochronę baz danych, autoryzację płatności, bezpieczeństwo serwera i utajnienie danych klientów - uzupełnia analityk. Weryfikację zalet i wad prowadzenia biznesu w przestrzeni internetowej należy rozważyć jeszcze przed stworzeniem strategii firmy. Jedno jest pewne – technologia wymusza zmiany w zakresie prowadzenia biznesu i nie warto jej ignorować. AGNIESZKA WOŹNIAK JUNIOR MEDIA&SOCIAL MEDIA SPECIALIST

Zobacz również