IV kwartał 2015 r. to dla olsztyńskiego Zortraxu kolejny okres dynamicznego wzrostu sprzedaży i zysków. Przychody w ostatnich trzech miesiącach roku wyniosły ponad 12 mln zł, a zysk netto ukształtował się na poziomie 2,7 mln zł. Oznacza to, że tylko w ostatnich trzech miesiącach 2015 r. Zortrax wypracował wynik podobny do tego, który został osiągnięty w całym 2014 r. (12,5 mln zł przychodów i 2,8 mln zł zysku).
– Koniec roku był dla nas bardzo dobry, na co złożyła się przede wszystkim wciąż dynamicznie rosnąca sprzedaż drukarki Zortrax M200, a także zwiększająca się liczba materiałów do
druku, które zamawiają nasi Klienci. W ubiegłym roku dynamika wzrostu sprzedaży materiałów przekroczyła dynamikę wzrostu sprzedaży samych urządzeń. To
z kolei pokazuje, że pójście w
stronę własnego oprogramowania i własnych materiałów, tworzących zintegrowane środowisko druku 3D, było strategicznym posunięciem – mówi Rafał Tomasiak, prezes zarządu Zortrax S.A. W 2015 r. sprzedaż modelu M200 wyniosła ponad 5 500 sztuk.
W całym 2015 r. olsztyńska spółka osiągnęła 37,6 mln zł przychodów ze sprzedaży, notując trzykrotny wzrost w porównaniu do 2014 roku. Zaudytowane przez biegłego rewidenta sprawozdanie roczne wykazuje zysk netto w wysokości 8 mln zł, wobec 2,8 mln zł rok wcześniej. Co ważne, dynamika wzrostu
kosztów nie przewyższa wzrostu przychodów, dlatego udało się poprawić marże.
W porównaniu z I półroczem 2015 r. udało się zwiększyć marżę EBIT (wzrost z 26% do 28% na koniec 2015 r.), marżę zysku netto (z 19% do 21 %.) oraz o 54% wskaźnik bieżącej płynności finansowej (z 4,3 do 9,4). Jest to efekt optymalizacji procesów produkcji oraz właściwego zarządzania na poziomie operacyjnym.
O dobrej sytuacji finansowej spółki świadczy 8,3 mln zł wolnych
środków na koniec 2015 roku. Dodatkowo, stopa ogólnego
zadłużenia zmniejszyła się z 42% na koniec czerwca do 35% na koniec grudnia – m.in. dzięki terminowemu wykupowi
obligacji serii A1.
– Takie wyniki cieszą tym bardziej, że nasza spółka coraz więcej inwestuje, przede wszystkim w
działalnośćbadawczo-rozwojową, która pozwoli utrzymać nam przewagę nad konkurencją i nadal wyznaczać
trendy w branży druku 3D. Największe wydatki
w 2015 r. związane były z drukarką 3D Zortrax Inventure. W tym roku także stawiamy
na R&D i zamierzamy kontynuować
pracę nad nowymi urządzeniami i materiałami
do druku. Mocny akcent postawimy też na rozwój naszego autorskiego
oprogramowania, które stanowi bardzo ważny element całego ekosystemu – mówi prezes Tomasiak.
Spółka przewiduje także znaczące wydatki w 2016 r. na działania wizerunkowe. Udział
w najważniejszych
targach, wzmocnienie działań PR
na kluczowych rynkach,
to sprawdzone już elementy, które pozwolą dotrzeć do nowych nabywców.
Zortrax to polska
firma, która osiągnęła międzynarodowy sukces. W kraju generowanych jest ok. 10 %. przychodów, pozostała część pochodzi z rynków zagranicznych – 38%
z Unii Europejskiej, a 52% z pozostałych krajów.
Spółka podtrzymuje plany debiutu
na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Możliwy termin IPO to druga połowa roku, jednak będzie on uzależniony od warunków rynkowych oraz ewentualnych potrzeb spółki w zakresie nowych środków.
Zortrax