Nokaut.pl, drugą w polskich rankingach popularności porównywarkę cen, odwiedza ponad 3,2 mln internautów miesięcznie. Grupa Nokaut w III kwartale 2012 roku wypracowała niemal milion złotych zysku netto; jej przychody stale rosną. Na fali dynamicznego rozwoju polskiego e-handlu zarząd grupy sięga po kolejne rozwiązania, które pozwolą przyciągać nowych i utrzymać obecnych klientów i użytkowników. W stronę platformy zakupowej W 2012 roku właściciele rozpoczęli proces przekształcania porównywarki w platformę handlową all-in-one. Podczas gdy główny kanał przychodów (ok. 80%) to dziś prowizje z przekierowywania klientów do sklepu (CPC), w docelowym modelu biznesowym pieniądze mają płynąć z opłat pobieranych od klienta za zakup oferowanego przez niego towaru. Konsumentom taka zmiana zagwarantuje oszczędność czasu – nie będą musieli przechodzić do sklepu, zakładać w nim konta ani zmagać się z często nieprzyjaznym procesem finalizowania transakcji. Na platformie Nokaut.pl proces zakupowy będzie prosty i wystandaryzowany. Odświeżona formuła zapewni spółce napływ nowych klientów. Część sklepów nie dołącza do Nokautu, czekając na zmianę modelu z CPC na koszykowy. Wolą dzielić się marżą od zrealizowanej sprzedaży, niż płacić za same przekierowania na stronę. – Naszym celem jest być tańszym niż Allegro. Dzięki niższym prowizjom i wynikającym z nich niższym cenom produktów – przyznaje Wojciech Czernecki, prezes zarządu spółki. Już teraz serwis oferuje możliwość kupowania wybranych produktów na Nokaut.pl w opcji „Kup teraz” niewymagającej przechodzenia na stronę sklepu. Od technologii mobilnych nie ma ucieczki Plany rozwoju Nokaut.pl zakładają także poszerzenie funkcjonalności koszyka zakupowego oraz udostępnienie nowych opcji osobom korzystającym z aplikacji mobilnych firmy. Mowa o wypuszczonym na rynek w 2012 roku Nokaut 24, aplikacji zakupowej na tablety z bazą 7,3 mln produktów, a także Nokaut Skanerze na smartfony (2011 rok). Ilość użytkowników mobilnych rozwiązań Nokautu zwiększa się na potęgę (np. liczba korzystających ze Skanera od marca do grudnia 2012 roku wzrosła o 184%). Grupa jednak nie ma jeszcze ugruntowanego, docelowego modelu biznesowego. Choć w każdym przypadku konsument może przejść ze „strefy Nokautu” do konkretnego sklepu, mobile nie generuje spółce wysokich przychodów. Użytkownicy nie korzystają z tej opcji, bo nie mogą kupić wybranych w porównywarce produktów – większość sklepów nie jest dostosowana do zakupów przez komórkę. By zacząć zarabiać na każdym użytkowniku w tym kanale – nawet więcej niż w webowym –Nokaut zaczyna komercjalizować usługi mobilne. Dąży do stworzenia systemu, który umożliwi kupowanie towarów przez komórkę w Nokaucie bez przechodzenia na stronę konkretnego sklepu. Nie pierwsi, ale inni Strategia firmy od początku skierowana jest na szybki wzrost i zajęcie wszystkich możliwych nisz. Dwa razy w ciągu sześcioletniej działalności spółka znalazła się w rankingu Deloitte Technology Fast 50 Central Europe. W 2012 roku 678% wzrostu przychodów w ciągu ostatnich pięciu lat zagwarantowało Grupie Nokaut 22. miejsce. Dobre wyniki finansowe i znaczny udział w polskim rynku e-commerce zapewnia śledzenie najnowszych trendów i dostosowywanie się do potrzeb rynku. Twórcy uruchomili produkt w idealnym momencie. – Rynek był już wyedukowany – wspominają Michał Jaskólski i Wojciech Czernecki, twórcy Nokautu. – Przed nami konkurencja miała trudności, bo sklepy nie chciały być obecne w porównywarkach. Wręcz podawały do sądu ich właścicieli, nie zgadzając się, aby ceny ich produktów były zestawiane z konkurencją. Później, przekonawszy się, że porównywarki generują sprzedaż, sklepy nagle otworzyły się na współpracę – dodają.   To tylko fragment artykułu, który ukazał się w Proseed #29 Aby uzyskać pełny dostęp do unikalnych treści magazynu zamów subskrypcję na proseedmag.pl/subskrypcja. Wolisz słuchać?  Pobierz Proseed Audio #29 za jedyne 9,90 zł. Chcesz sprawdzić jakość, zanim zapłacisz? Zapisz się na darmowy newsletter i otrzymuj co miesiąc bezpłatne wydanie Proseed.

Zobacz również