Dawniej właściciele gospodarstw rolnych byli uważani za mniej ambitnych i elokwentnych niż przedsiębiorcy z wielkich miast. Kojarzeni z widłami i ciągnikiem, często padali ofiarą niewybrednych żartów. Dziś jednak rolnictwo to prężnie rozwijający się sektor naszpikowany wręcz technologią, a sami rolnicy mogą pochwalić się niejednym Ferrari czy Lamborghini na parkingu. Jakie jest ich miejsce w biznesie? Czy na rolnictwie można solidnie zarobić?

Od rolnika do milionera

Historie biznesu pełne są narracji, w której to biedny pucybut staje się dzięki swej pracy milionerem. Choć niekiedy jest to sentymentalna i naiwna opowieść, to jednak często można zaobserwować takie historie z życia polskich przedsiębiorców, w tym wśród rolników.

Od zawsze polskie rolnictwo było niedofinansowane. Właściciele gospodarstw dwoili się i troili, by rozwinąć żagle. Niestety najczęściej owoce ich pracy były wynikiem kilkunastu lub kilkudziesięciu lat katorżniczej pracy, która nie zna słowa „weekend” czy „urlop”. Na polepszenie sytuacji polskiej wsi zdecydowanie miał wpływ fakt wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Od tamtej pory różnorodnym strumieniem płyną do polskich rolników unijne dotacje. Oczywiście są one obarczone wieloma normami i warunkami, które należy spełnić, by korzystać z pomocy Wspólnoty. Który rolnik wykazał się w tej transformacji przedsiębiorczy i elastyczny, ten zyskał. Ci, którzy nie potrafili dostosować się do nowoczesności i jakości Unii Europejskiej zostali z czasem wchłonięci przez tych zaradnych rolników.

Unia dała to, co niemal najważniejsze – fundusze. Z resztą polski rolnik poradził sobie już sam. Zaczęto na masową skalę inwestować w nowoczesne ciągniki, o które dbano z wielką pieczołowitością. Dobry traktor kosztuje co najmniej dwieście tysięcy złotych. Jednak w przeciwieństwie do wielu przedsiębiorców, polski rolnik nie kupuje na pokaz. Myśli o każdym elemencie układanki, wybierając sprzęt tani w eksploatacji, ale solidny, do którego oryginalne części zamienne nie będą kosztowały wiele i które zamówi wygodnie on-line w sklepie internetowym, np. w takim: https://sklep.edmasz.pl/4211-forterra-9641. Dziś bowiem rolnik to także osoba, która doskonale orientuje się w sieci, w której porównuje ceny m.in. części, wymienia się doświadczeniami, prowadzi swoją stronę czy sklep internetowy. To znamienne, że rolnicy z Polski przez wiele lat od wejścia do Unii inwestowali jedynie w sprzęt rolniczy i rozwój gospodarstw. Kwestie remontu domu, oszczędności czy zakupów dla przyjemności odłożyli na bok. Historia polskiej biednej wsi nauczyła ich określać najważniejsze dla gospodarstwa priorytety, swoją wygodę przekładając nad rozwój. Dopiero po latach zauważyliśmy, jak niektórzy rolnicy stali się majętnymi osobami. W których branżach zarabia się w rolnictwie najwięcej?

Na czym zarabiają polscy rolnicy?

Na całym świecie branża rolnicza ma niebagatelne znaczenie i udział w rynku. W dobie coraz niższej jakości produktów i w wielu częściach świata trudno dostępnej żywności, a także rozwijającej się konsumpcji, rolnicy z odpowiednią działalnością mogą zbić fortunę. W tych sektorach zarabiają najwięcej:

  • sadownictwo i przetwórstwo – właściciele sadów często łączą tę działalność nie tylko ze sprzedażą owoców, bo to dziś coraz mniej opłacalne, ale także z własnym przetwórstwem. W ten sposób nie muszą martwić się o zbyt towaru, wykorzystują własne zasoby do rozwoju działalności. Wśród najbogatszych rolników świata wielu para się właśnie tą działalnością.
  • produkcja pasz i pożywienia dla zwierząt – im większe zapotrzebowanie na mięso, jaja itd., tym większe potrzeby żywieniowe zwierząt hodowlanych, Dlatego rolnicy, którzy zainwestowali w tę branżę, mogą dziś już odcinać kupony od swojego sukcesu.
  • hodowla trzody i drobiu – mięsa jemy na potęgę, dlatego współpraca m.in. z wielkimi sieciami handlowymi u wielu rolników zaowocowała milionowymi zyskami.
  • nasiennictwo – dziś w tej branży żądzą genetycznie zmodyfikowane odmiany, które nie tylko zapewniają nam odpowiednią ilość produktów, ale również mogą pomagać krajom dotkniętym ubóstwem.
  • żywność ekologiczna – w dobie modyfikowanej żywności rolnicy, którzy stawiają na eko, mogą pochwalić się dużym zainteresowaniem, dodatkowymi profitami od Unii czy państwa, a także sporymi cenami rynkowymi ekologicznych produktów.

Z pozoru łatwo jest mówić o sukcesach polskich rolników. Jednak pamiętajmy, że to niezwykle wymagający zawód. Wiele jest tu czynników i zmiennych, które niespodziewanie mogą wywrócić gospodarstwo do góry nogami: choroby bydła, klęski żywiołowe – m.in. susze i powodzie, przymrozki niszczące owoce w sadach itp. Polski rolnik musi być elastyczny, chcieć wprowadzać coraz to nowe rozwiązania, by nie odstawać na tle swoich światowych kolegów. Kto zostaje w przeszłości, ten traci.


Zobacz również