- Polska jest liderem na arenie międzynarodowej pod względem uregulowanych przepisów używania dronów – mówi Filip Janerka, prezes KD Aerial Technology. – Nasz kraj był jednym z pierwszych państw, które wdrożyły regulacje prawne dla bezzałogowców. Ostatnie zmiany przepisów pozwolą na szersze wykorzystanie dronów wgospodarce, równocześnie zwiększając bezpieczeństwo Polaków. Dynamiczny rozwój rynku dronów w Polsce jest coraz bardziej dostrzegalny. Także dla polityków. Stąd nowelizacja przepisów wykonawczych w prawie lotniczym, które mają pomóc branży. Co się zmieniło? Przede wszystkim uproszczono procedury dotyczącą zasad wykonywania lotów dronami. Wcześniej, podobnie jak w przypadku samolotów, pilot przed startem profesjonalnego drona musiał uzyskać zgodę na lot w strefie CTR (strefa kontrolna lotniska). Zmiany przepisów ułatwią procedurę niedużym amatorskim bezzałogowcom (do 0,6 kg). Operator nie będzie musiał zgłaszać lotu drona w odległości do jednego kilometra od lotniska i jeśli lata do wysokości 100 metrów nad poziomem gruntu. Z kolei większe drony (masa startowa przekraczająca 25 kg), aby latać bez wcześniejszego zgłoszenia, muszą być na wysokości nie większej niż 100 metrów nad poziomem terenu oraz w odległości co najmniej 6 km od lotniska. Nowe przepisy bardziej precyzyjnie rozróżniają też drony używane amatorsko do rekreacji i sportu od wykorzystania ich w działaniach komercyjnych np. w przemyśle. Te ostatnie mogą osiągać maksymalną masę startową do 150 kg (masa drona z łądunkiem). To aż sześciokrotnie więcej niż dotychczas. Oznacza to, żeprzedsiębiorcy mogą wykorzystać drony na przykład do transportu paczek i ciężkich ładunków. Zmieniły się też warunki eksploatacji drona. Podmiot świadczący usługi lotnicze musi teraz posiadać instrukcję operacyjną, która zawiera m.in. dane podmiotu i jego personelu posiadającego uprawnienia do sterowania dronem, wykorzystywane przez podmiot bezzałogowce oraz listę czynności kontrolnych wykonanych przed startem i po lądowaniu. Komentarz Filipa Janerki, prezesa KD Aerial Technology: - Nowe przepisy przystosowano do rzeczywistości i trwającego boomu na drony w Polsce. Zwiększenie maksymalnej masy startowej drona do 150 kg jest tworzeniem przepisów trochę „na zapas”, bowiem zawczasu przewidziano, że będziemy konstruować coraz większe drony, które dłużej latają i są w stanie więcej unieść. A to daje przestrzeń komercyjną i pozwala przedsiębiorcom znaleźć nowe zastosowania bezzałogowców. Nowelizacja poprawi też bezpieczeństwo. Operator drona jest zobowiązany do noszenia odblaskowej kamizelki i zachowania szczególnej ostrożności w trakcie sterowania bezzałogowcem. Maszyna musi pozostawać wzasięgu jego wzroku, aby nie stwarzać zagrożenia dla samolotów lub otaczających go osób. Jeśli dron spadnie, to właśnie po stronie operatora jest obowiązek zadbania, aby spadł w miejscu, które nikomu nie zrobi krzywdy. Wcześniej nie było to jednoznaczne. Zmiany w prawie lotniczym dla bezzałogowych maszyn powietrznych pokazują, że Polska poważnie traktuje obecność branży dronów i widzi ich potencjał. Być może właśnie z tego powodu Polska jest liderem na arenie międzynarodowej pod względem uregulowanych przepisów używania dronów. Nasz kraj był jednym z pierwszych państw, które wdrożyły regulacje prawne dla bezzałogowców. Dlatego zastosowanie dronów w wielu sferach naszego życia może się nadal rozwijać. W wielu państwach jest z tym problem. W Stanach Zjednoczonych dopiero parę miesięcy temu została wprowadzona licencja na loty komercyjne. Wcześniej nie wiadomo było, co można, a co nie. W Polsce licencje są przyznawane już od kilku lat. KD Aerial Technology

Zobacz również