BigData w praktyce - jak firmy usprawniają życie konsumentów dzięki analizie danych?
„BigData - zagrożenie czy możliwości?” - jeszcze kilka lat temu przez internet przewijały się pełne niepewności artykuły czy filmy. Strach przed kolekcjonowaniem danych mógł przytłaczać, w końcu olbrzymie porcje informacji podajemy przedsiębiorstwom na tacy. Z drugiej strony nietrudno odmówić firmom ich inteligentnego wykorzystania, począwszy od skutecznego zabezpieczenia przed cyberatakami po podsuwanie nam produktów, które idealnie trafiają w nasze gusta. Jak w praktyce możemy zaobserwować korzyści z analizy BigData?
BigData, czyli ile danych produkujemy?
Dane generowane przez nas każdego dnia są nie tylko trudne do zliczenia, ale też niezwykle zróżnicowane. W 2020 roku w ciągu jednej minuty: udostępnianych jest 500 godzin filmów na YouTube, 2700 osób instaluje aplikację TikTok, a do wyszukiwarki Google trafia 3,8 miliona zapytań.
Tego ogromu danych oczywiście nie można przechować ani przeanalizować, korzystając z tradycyjnych systemów baz. Pomagają w tym hurtownie BigData, potrafiące przeanalizować informacje kilkadziesiąt razy szybciej niż systemy bazodanowe. Jedną z takich hurtowni jest działająca w chmurze Google BigQuery. Ta skalowalna hurtownia pozwala na sprawne załadowanie lub zaciągnięcie danych z różnych źródeł, a następnie ich analizę. Z potencjału BigQuery pomoże skorzystać Partner Google, oferujący dodatkowo $500 na pierwsze kroki w Google Cloud Platform.
Jak firmy wykorzystują BigData?
Personalizacja
Nieoceniona korzyść z przetwarzania BigData to możliwość personalizacji produktów czy usług pod konkretnego użytkownika. Dostosowanie oferty do klienta jest możliwe chociażby dzięki obserwowaniu wcześniej przeglądanych przez niego stron i produktów czy poprzednich zakupów.
Coraz dokładniejszą personalizację możemy łatwo zaobserwować chociażby przeglądając propozycje Netflixa. Czemu są tak trafione? To oczywiście zasługa BigData - w tym przypadku zbieranych informacji na temat wcześniej oglądanych filmów, faktu, czy obejrzeliśmy je do końca, przerwaliśmy po 3 minutach seansu, a może wracaliśmy do nich kilkukrotnie. To dzięki takim obserwacjom portal jest w stanie zatrzymać użytkowników na dłużej, podsuwając im te tytuły, które rzeczywiście ich zainteresują.
Dostarczanie odpowiedzi
Idealnymi przykładami wykorzystania BigData, z których możemy korzystać każdego dnia, są rozwiązania Apple i Google. Siri i Asystent Google dzięki uczeniu maszynowemu potrafią rozpoznać nasze polecenia głosowe i dostarczać coraz dokładniejszych odpowiedzi, których szukamy. Oprócz poinformowania o aktualnej pogodzie wyślą wiadomość, ustawią budzik na kolejny dzień i pozwolą zorientować się w terenie. Komendy głosowe to jednak o wiele więcej niż wyszukiwanie głosem. Obecnie pozwalają one na skomponowanie tzw. inteligentnego domu i obsługiwanie połączonych ze sobą urządzeń z dowolnego miejsca.
O autorze Artykuł powstał we współpracy z Fly On The Cloud |