Scenariusze sztucznej inteligencji, które znaliśmy dotąd głównie z filmów science-fiction, powoli stają się rzeczywistością. Widać to zwłaszcza na przykładzie machine learning, czyli technik maszynowego uczenia, które znajdują swoje szerokie zastosowanie w biznesie i stanowią dziś jedną z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi AI (Artificial Intelligence). IDC szacuje, że do 2018 ponad połowa projektowanych aplikacji będzie posiadała wdrożenia z zakresu sztucznej inteligencji, zaś do 2020 roku AI w narzędziach biznesowychw samych tylko Stanach Zjednoczonych przyniesie nawet 60 mld USD oszczędności. Według raportu Global TMT Predictions, autorstwa Deloitte, w tym roku wzrośnie o jedną czwartą liczba producentów oprogramowania dla przedsiębiorstw, wykorzystującego techniki kognitywne (cognitive computing). Mowa o takich funkcjach jak np.: komputerowe rozpoznawanie obrazu, przetwarzanie języka naturalnego oraz techniki uczące się, czyli machine learning. – Narzędzia z zakresu AI, a ściślej machine learning, wykorzystujemy i rozwijamy również w naszej firmie. Zaprojektowana przez nas platforma DMP behavioralengine.com, czyli silnik behawioralny, uczy się zachowań internautów, a następnie wyświetla im reklamę spersonalizowaną do ich preferencji i potrzeb. To największe narzędzie do analityki Big Data w tej części Europy. Dziennie gromadzi i przetwarza ponad 5 terabajtów surowych danych, dostarczając reklamodawcom precyzyjnych, anonimowych informacji o profilach internautów: ich wieku, płci, pochodzeniu, zachowaniach w Sieci, zainteresowaniach etc. W zasięgu naszego narzędzia znajduje się obecnie ponad 70 mln urządzeń, 20 mln realnych użytkowników oraz 500 tys. witryn. W praktyce oznacza to, że skonstruowana przez nas myśląca maszyna rozpoznaje właściwie każdego polskiego internautę i uczy się jego zachowania. Targetowana reklama w Internecie to tylko ułamek potencjalnych zastosowań naszego narzędzia – tłumaczy Piotr Prajsnar, CEO Cloud Technologies, największej platformy Big Data w tej części Europy. Światowi giganci IT doskonale wiedzą, że machine learning to najbliższa przyszłość biznesu i przemysłu. IDC twierdzi, że rynek aplikacji wykorzystujących analitykę predyktywną, wliczając w to uczenie maszynowe, będzie rósł o 65 proc. szybciej, niż rynek aplikacji, które takiej funkcjonalności nie posiadają. Shawn DuBravac, główny ekonomista i szef działu badań w Consumer Electronics Association (CEA), zwiastuje wręcz nadejście „drugiej epoki cyfrowej”, której głównym katalizatorem będzie właśnie machine learning, zasilany dzięki Big Data. – W skrócie rzecz ujmując: w machine learning chodzi o nauczenie komputerów wnioskowania, planowania, przewidywania i uczenia się. Celem jest nauczenie maszyny myślenia zbliżonego do tego, jakim dysponuje człowiek, a nawet więcej: myślenia zintensyfikowanego, bardziej efektywnego. „Mózgiem” maszyny są algorytmy, zasilane szeregiem różnorodnych danych, czyli Big Data. Dzięki nim komputer jest w stanie podjąć najbardziej optymalną (najbardziej racjonalną) decyzję sam z siebie, bez konieczności nadzorowania całego „procesu myślowego” przez człowieka. To, co wcześniej leżało w gestii obowiązków pracownika firmy, dzisiaj równie efektywnie może zostać wykonane przez odpowiednio zaprogramowaną maszynę, zasilaną przez dane oraz algorytmy. Mówimy tu oczywiście o myśleniu rachującym, kalkulującym, przebiegającym w pewien uschematyzowany sposób. To myślenie zalgorytmizowane za sprawą Big Data, czyli już ponad 8 Zettabajtów danych, z których składa się dzisiejszy Internet. Kluczem jest oczywiście dostęp do odpowiednich danych oraz zastosowanie takiego algorytmu, który w pełni zautomatyzuje decyzje maszyny, wyeliminuje z jej „procesu myślowego” wszelką przypadkowość i pozwoli uczyć się na podstawie tych danych, które do niej dostarczamy – mówi Piotr Prajsnar. Niebawem na łamach magazynu „Science” pojawi się artykuł Ruslana Salakhutdinova, profesora informatyki na Uniwersytecie w Toronto oraz Joshuy Tenenbauma, profesora wydziału kognitywistyki i nauk o mózgu oraz „ośrodka badań nad mózgiem, umysłem i maszynami” z Massachusetts Institute of Technology (MIT). W tej pionierskiej pracy Salakhtudinov oraz Tenenbaum zaprezentują opracowany przez siebie algorytm, którego implementacja pozwoli maszynom nie tylko na uczenie się i szybsze wyciąganie wniosków, lecz również na… kreatywność. Komputer napotykający na nowe zagadnienie sprawdzi najpierw, czy miał już do czynienia z podobną sytuacją wcześniej, a następnie – bazując na swoich „doświadczeniach”, czyli pamięci cyfrowychoperacji – wyciągnie wnioski z minionych procesów i dopasuje postępowanie do aktualnej sytuacji, eliminując potencjalne błędy. Ważniejszy jest jednak fakt, że będzie również w stanie generować zupełnie noweinformacje: wymyślać/wytwarzać racjonalne scenariusze, których wcześniej nie miała w swojej pamięci. Będzie tworzyć innowacyjne rozwiązania. Będzie w stanie projektować, czy też – mówiąc ludzkim językiem – „myśleć perspektywicznie”. – Biznes kładzie dzisiaj nacisk na rozwój nowej dyscypliny w naukach ścisłych, jaką jest cognitive computing, czyli całokształt działań skoncentrowanych wokół automatyzacji i autonomizacji pracy komputerów, zdolnych do samodzielnego uczenia się i koordynowania swojej pracy. Inteligentne maszyny będą musiały jednak wykorzystywać dane, pozwalając nie tylko na bieżącą korektę strategii biznesowej, lecz również na przewidywanie przyszłości z większą dozą dokładności niż kiedykolwiek przedtem. Dlatego też w ciągu najbliższych dwóch lat 7 na 10 przedsiębiorstw zamierza zwiększyć wydatki na analizę dużych zbiorów danych. Gartner twierdzi, że do 2020 roku aż 80 proc. procesów biznesowych uda się zmodernizować właśnie dzięki wykorzystaniu zaawansowanej analityki danych – tłumaczy Piotr Prajsnar, CEO Cloud Technologies. Wykorzystanie nowoczesnych technologii w biznesie jest również podstawą idei Przemysłu 4.0, której celem jest zwiększenie konkurencyjności lokalnego przemysłu. Zakłada ona wytworzenie danego produktu w wirtualnym świecie, zanim jeszcze powstanie on fizycznie i trafi do klienta. Dzięki temu może być on dowolnie konfigurowany względem potrzeb konkretnego klienta. Przemysł 4.0 ma pozwolić na opłacalne wytwarzanie produktów nawet w pojedynczych ilościach. Nie będzie to możliwe bez wykorzystania zintegrowanych systemów IT. Niemałą rolę odgrywają w tym właśnie machine learning i Big Data. Jeśli uczenie maszynowe ma przyspieszyć nadejście cyfrowej rewolucji w biznesie i przemyśle, biznesu 2.0 i „Smart Factory”, jeśli sztuczna inteligencja ma stanowić element rozwiązań systemów typu Business Intelligence w firmach, to jedyną opcją, która jest w stanie to umożliwi, jest równoległy rozwój narzędzi do analityki Big Data. Cloud Technologies

Materiał zewnętrzny

Jak skonsolidować chwilówki będąc zadłużonym?
Jak skonsolidować chwilówki będąc zadłużonym?
Jak skonsolidować chwilówki będąc zadłużonym? To pytanie nurtuje wielu osób borykających się z nagromadzonymi krótkoterminowymi zobowiązaniami. Choć proces...

Zobacz również