Obok takich informacji żaden internauta nie może przejść obojętnie. Bezsprzecznym jest, że nasza
aktywność w mediach społecznościowych, w szczególności na Facebooku, narażona jest na duże
ryzyko, a akcje cyberprzestępców stanowią coraz częstszy problem, którego mając na uwadze własne
bezpieczeństwo, nie należy bagatelizować.
Korzystając z Facebooka musimy mieć przede wszystkim świadomość, że już niewielka aktywność, a
nawet samo posiadanie konta w serwisie prowadzi do udostępniania znacznej ilości naszych danych
osobowych. Ich utrata może narażać na uszczerbek zarówno nasze dobra osobiste, jak i sferę
finansową. W związku z tym, że wywołane „wyciekiem” danych, skutki okazują się przeważnie
nieodwracalne, już na etapie codziennego użytkowania powinniśmy dbać o odpowiednie
zabezpieczenia naszych kont oraz gromadzonych na nich danych osobowych.
Podstawowymi czynnościami, ograniczającymi dostęp osób trzecich do naszego konta są
odpowiednia konstrukcja hasła (ważne jest m.in. zawarcie w haśle cyfr, wielkich liter czy znaków
specjalnych) oraz systematyczne jego zmienianie. Reguły te odnoszą się nie tylko do portali
społecznościowych i każdy świadomy użytkownik Internetu powinien mieć nawyk regularnego,
choćby co kilkumiesięcznego, odświeżania haseł dostępu do używanych przez siebie serwisów.
Należy nadto zaznaczyć, że praktyką wyjątkowo niebezpieczną i stanowczo niedopuszczalną – choć
często stosowaną – jest posiadanie tego samego hasła do wielu serwisów, w tym bankowych, co w
przypadku ewentualnego ataku może spowodować znaczną eskalację poniesionych przez nas szkód.
W celu minimalizacji potencjalnych niebezpieczeństw, rekomendowanym rozwiązaniem jest także
skorzystanie z proponowanych przez Facebook funkcji konta. I tak, każdy użytkownik ma możliwość
ograniczenia dostępu publikowanych przez siebie postów czy zdjęć do grona swoich znajomych czy
też określonego ich kręgu. Działaniem z pozoru oczywistym, choć równie istotnym, jest weryfikacja
osób, przesyłających nam prośbę o dołączenie do znajomych. Niejednokrotnie to właśnie
cyberprzestępcy podszywają się pod znane nam osoby, docierając w ten sposób do pożądanych
danych obecnych na naszym profilu.
Niezależnie od przytoczonych wyżej sugestii, kwestią o znaczeniu największym dla naszego
bezpieczeństwa jest zachowanie umiaru w korzystaniu z mediów społecznościowych. Należy
rozumieć przez to przede wszystkim powstrzymanie się przed udostępnianiem za ich pośrednictwem
szczegółów naszego życia prywatnego (tak naszego, jak i naszych bliskich). Nie zapominajmy również
o prowadzonych poprzez powszechnie dostępne komunikatory (np. podpięty do Facebooka
Messenger) rozmowach – nawet jeśli na co dzień nikt poza nami nie ma w nie wglądu, nie oznacza to,
że w przypadku włamania hakerów pozostaną one bezpieczne, dlatego starajmy się nie przekazywać
tą drogą danych newralgicznych takich jak, np. numery kont, PIN-y czy hasła. Nie można mieć gwarancji, że podjęcie nawet wszystkich tych działań da nam stuprocentową
ochronę, tym niemniej stosowanie się do określonych zasad bez wątpienia pozwoli zmniejszyć
potencjalne niebezpieczeństwo i zapewni komfort korzystania z Internetu każdemu z nas.
Autor: Joanna Ożóg, specjalista ds. ochrony danych, ODO 24