Patrice Bahuaud, wiceprezes ds. sprzedaży w regionie EMEA w Checkpoint Systems
Chcąc pobić osobisty rekord albo po prostu biec w założonym tempie, maratończycy czasem korzystają z pomocy biegacza, którego jedynym zadaniem jest wyznaczanie tempa innym zawodnikom. Czy taki biegacz może stać się lepszy niż mistrz, któremu pomaga? Trudno to sobie wyobrazić. A jednak właśnie tak może się stać na europejskim rynku detalicznym.
Liderami europejskiej branży detalicznej od dawna są Francja, Niemcy, Wielka Brytania i Hiszpania. Kraje te, które przez wiele lat utrzymywały stabilny wzrost, jeszcze dynamiczniejszy od czasu pojawienia się e-handlu w latach 2000, teraz mogą dać się wyprzedzić Polsce.
Polska ma solidną gospodarkę, której szczególnie istotnym motorem jest jeden sektor: handel detaliczny. Na scenie gospodarczej Polska dysponuje poważnymi atutami, żeby zacząć nadawać tempo europejskiemu sektorowi detalicznemu. Spróbujmy wyjaśnić dlaczego.
Polska – dynamiczna gospodarka napędzana handlem offline i online
Polska gospodarka rośnie szybciej, niż oczekiwano. Jej PKB wzrósł o 4,6 proc. (oczekiwano 3,2 proc.) – dwukrotnie więcej, niż wynosi średnia unijna. Jednym z powodów był wzrost konsumpcji gospodarstw domowych o 4,8 proc. w 2017 r.
W Europie Środkowej Polska jest jednym z najbardziej obiecujących rynków dla graczy z branży detalicznej. Rynek detaliczny w Europie Zachodniej jest dojrzały, z szacowaną stopą wzrostu na poziomie 0,3 proc. W Polsce z kolei nadal rośnie, co wskazuje, że zwiększa się popyt na budowę obiektów komercyjnych. W odróżnieniu od zachodnich rynków wskaźnik wyposażenia technologicznego jest niższy niż europejska średnia, a to sugeruje duży potencjał rozwojowy.
Według raportów poświęconym e-handlowi w Polsce , już 56 proc. polskich użytkowników Internetu doskonało zakupu w sieci. W 2017 r. polski rynek e-commerce był wart 40 mld złotych i prognozuje się, że do 2020 roku kwota ta może przekroczyć 60 mld złotych.
To zbliżenie wymiaru cyfrowego i fizycznego, zwane „phygital’’, ma wpływ na strategie sprzedawców działających na polskim rynku i prowadzi do wdrożenia strategii „wielokanałowych’’, pożądanych przez jego europejskich sąsiadów. Wpływa także na nawyki konsumentów, którzy korzystają z nowych sposobów konsumpcji, takich jak „kliknij i odbierz”itp.
Polska – laboratorium nowych trendów detalicznych
Chcąc zobaczyć przyszłość handlu detalicznego, warto poradzić się wyroczni delfickiej. Analitycy jasno wskazują technologie, które mają być fundamentem przyszłych trendów w handlu detalicznym. Są trzy takie technologie: sztuczna inteligencja, internet rzeczy (IoT) oraz blockchain.
Polska jest laboratorium idei: „uczenie maszynowe”i sztuczną inteligencję wykorzystuje się do optymalizacji i automatyzacji zakupów, usługi „z dostawą w tym samym dniu’’ stają się coraz bardziej powszechne, powoli rozwija się e-handel... tyle nowych zastosowań, które dynamizują rynek detaliczny i otwierają nowe możliwości wzrostu.
Ten żyzny grunt sprawia, że Polska jest rynkiem testowym zarówno dla firm takich jak Checkpoint Systems, która dostarcza rozwiązania EAS i RFID, jak i dla samych sklepów, które chcą wypróbować nowe koncepcje sprzedaży kładące coraz większy nacisk na wrażenia klienta oraz łączność sieciową.
Jako globalny lider w dziedzinie rozwiązań do ograniczania strat, kontroli towarów i metkowania odzieży, firma Checkpoint Systems w kwietniu ubiegłego roku otworzyła polską spółkę zależną w Polsce, która pomoże nam zrealizować nasze ambicje w Europie Wschodniej i Środkowej. Jest to wyzwanie bliskie naszym sercom, które miałem przyjemność wyjaśnić w tym artykule.