easyCALL.pl, operator świadczący usługi telekomunikacyjne dla małych i średnich firm wypracował od początku roku blisko 11 mln zł netto przychodów ze sprzedaży. Mimo spadku stawek na rynku, spółka co kwartał poprawia swoje wyniki. Od początku tego roku przychody easyCALL.pl wyniosły 10 859 mln zł. Dla porównania, w analogicznym okresie ubiegłego roku spółka osiągnęła przychód netto na poziomie 9,238 mln zł. Operator ma też powody do zadowolenia porównując wyniki kwartał do kwartału. W I i II kwartale br. przychody easyCALL były wprawdzie podobne – wyniosły odpowiednio 3,45 mln zł i 3,4 mln zł – ale III kwartał był już lepszy – przychody wyniosły 3, 67 mln zł. Wyższy był także zysk netto. Wyniósł on 194 tys. zł w I kwartale, 153 tys. zł w II kwartale i 287 tys. zł. w III kwartale. 7-krotny spadek stawek MTR – easyCALL.pl w górę Jest to o tyle interesujące, że stawki MTR za zakończenie połączenie telefonicznego systematycznie spadają. Zgodnie z regulacjami Prezesa UKE pod koniec ubiegłego roku wynosiły one 12,23 – 30 gr a od połowy lipca 2013 r. 4,29 gr czyli nawet 7 razy mniej. O prawie połowę spadły również stawki FTR za zakańczanie połączeń stacjonarnych. - Rynek jest bardzo konkurencyjny a ceny usług należą do najniższych w Europie. Przychody można więc zwiększyć jedynie dynamicznie poszerzając bazę klientów – np. poprzez konsolidację - albo wdrażając nowe usługi i eksplorując nisze. My wybraliśmy tę drugą drogę i jak widać po wynikach, była to decyzja słuszna. Mimo znaczącego spadku cen na rynku telekomunikacyjnym, cały czas odnotowujemy znaczący wzrost obrotów i rozwijamy się. – wyjaśnia Michał Jakubowski, prezes zarządu easyCALL.pl. Lepsze wyniki easyCALL.pl to efekt większego zainteresowania małych przedsiębiorstw telefonią IP, które porzucają telefonię stacjonarną i migrują do sieci VoIP. Jak twierdzi jednak Michał Jakubowski, magnesem nie jest już – jak kilka lat temu – niski koszt rozmów, ale przede wszystkim dostęp do usług dodatkowych automatyzujących obsługę klienta. Na dobre wyniki spółki wpływa w dużym stopniu sprzedaż wirtualnej centrali telefonicznej, produktu oferowanego w chmurze obliczeniowej umożliwiającego zarządzanie firmową siecią telefoniczną z poziomu internetowej przeglądarki. – Wciąż migrują do naszej sieci klienci, którzy chcą obniżyć rachunki, jednak cenowe kryterium wyboru operatora staje się coraz mniej istotne. Częściej na współpracę z nami decydują się klienci,  którzy nie mogą znaleźć dla siebie oferty u dużych operatorów. Z punktu widzenia dużego telekomu małe firmy nie są klientem strategicznym, bo nie generują odpowiedniego poziomu przychodów. My na nich opieramy biznes i z myślą takich firmach projektujemy usługi. To rynek z dużym potencjałem wzrostu – ocenia Michał Jakubowski, prezes zarządu easyCALL.pl. Ubiegły rok spółka zamknęła przychodami na poziomie prawie 13 mln zł. Wynik był aż 3-krotnie lepszy niż w 2012 r.

Zobacz również