Przedsiębiorcy za stosunkowo niewielkie pieniądze będą mogli otrzymywać dobre prace, analizy. O nowym projekcie Docloud - docs in cloud - rozmawiamy z jego współtwórcą – Szymonem Lachem. W jaki sposób Docloud ma działać? Model jest niesamowicie prosty i przedstawia dwie możliwe formy korzystania z serwisu. Pierwszy jest taki, że z jednej strony są studenci, którzy tworzą najróżniejsze projekty w czasie studiów, a one najczęściej nie są nigdzie wykorzystywane. Z drugiej strony są firmy, które często potrzebują drobnych analiz, opracowań, projektów - tak naprawdę wszystkiego, w zależności od branży, w której dana firma działa. Student wrzucając dokument na Docloud ustala cenę, chyba że zamiast wynagrodzenia finansowego wolałby np. odbyć praktykę w danej firmie. Może wybrać preferowaną formę wynagrodzenia. Drugi scenariusz ma miejsce wtedy, gdy firma szuka jakiegoś dokumentu, ale nie ma go w bazie. Może w takim przypadku złożyć zlecenie, w którym określi specyfikację, deadline na wykonanie zlecenia oraz ile jest w stanie zapłacić. Informacja o dodanym zleceniu pokaże się w centrum dokumentów, które każdy student będzie mógł przejrzeć i jeśli znajdzie zlecenie, które chce wykonać, będzie mógł jednym kliknięciem zgłosić swoją kandydaturę. IMG_1606

Na zdj. twórcy projektu. Źródło: arch. pryw.

Serwis jest dopiero testowany. Kiedy startuje? Tak, zgadza się. Jesteśmy w fazie testów i jak na razie idą lepiej niż się spodziewaliśmy. Dostaliśmy kilka zapytań od firm, ponieważ już chcą zacząć korzystać z Docloud. I to nie są tylko polskie firmy. Taki odzew motywuje nas, aby jak najszybciej dostosować obecną wersję do takiej, która już będzie w pełni gotowa do użycia. Kiedy startujemy? Wiemy jeszcze o kilku kwestiach, które musimy rozwiązać zanim wystartujemy. Mam na myśli głównie kwestie prawne. Do tego należy doliczyć kilka poprawek technicznych i będziemy gotowi. Myślę, że zajmie nam to jeszcze 2-3 miesiące. Na pewno chcemy być gotowi przed nowym rokiem akademickim. Skąd pomysł na taki biznes i kto go tworzy? Pojechaliśmy z Michałem Żugajewiczem na Startup Weekend Education London w styczniu bieżącego roku z pomysłem, aby stworzyć wyszukiwarkę kursów online. Czekając na samolot przeglądałem Facebooka i akurat los chciał, że zobaczyłem kilka postów, w których osoby szukały kogoś do wykonania konkretnych zadań. W samolocie przygotowaliśmy wstępne założenia, które przedstawiliśmy mentorom podczas startup weekendu w Londynie. Docloud spotkał się z dużym zainteresowaniem. Rozmawialiśmy z pewną panią, która zarządza działem badań i rozwoju w międzynarodowej firmie, która powiedziała nam, że koniecznie mamy dać znać w momencie, gdy wystartujemy, ponieważ na pewno będą regularnie korzystać. Za Docloudem stoją obecnie 3 osoby. Grzegorz Kaszuba, bez którego nic byśmy dzisiaj nie zobaczyli. To właśnie Grzegorz siedzi po nocach i programuje. Michał, który testuje i przygotowuje pierwsze szkice serwisu, spotyka się z przedstawicielami firm, opowiadając im o Docloud oraz ja. Zajmuję się również nawiązywaniem nowych kontaktów, skupiam się aby znajomi i studenci testowali i przekazywali nam swoje uwagi, kontaktem z mediami. Razem z Michałem staramy się pozyskać inwestycję. Mamy za sobą już kilka miesięcy pracy, wzloty i upadki. Takie zdarzenia niesamowicie budują. Świetnie się już rozumiemy i obecnie uważam, że mamy najlepszy zespół na świecie! Jakie korzyści mogą odnieść przedsiębiorcy z zarejestrowania się w serwisie? Często firmy nie mają czasu aby zlecać dodatkowe prace swoim pracownikom. Zlecenie czegoś na zewnątrz i skierowanie tego do studentów ma kilka zalet. Za stosunkowo niewielką kwotę może uzyskać dobry jakościowo materiał, którego firma w danym momencie potrzebuje. Firma nie musi angażować do wykonania tego zadania swoich pracowników, dzięki czemu oni mogą się skupić na wykonywaniu swoich zadań. Co najciekawsze - jest to też świetny sposób aby pozyskać obiecującego i już sprawdzonego pracownika. Chcemy uświadamiać studentów, że im lepiej zlecenia wykonają, tym większe będą mieli szanse na otrzymanie propozycji pracy. Jak serwis będzie na siebie zarabiać? Nasz model biznesowy opiera się na pobieraniu od firm prowizji tylko za zlecenia, które faktycznie zostaną wykonane. Oprócz tego będziemy pobierali mikro opłaty za dodanie zlecenia oraz za dodatkowe elementy, jak np. pogrubienie, podświetlenie, promowanie zlecenia na stronie głównej. Projekt możecie podejrzeć na stronie: http://www.docloud.pl.

Zobacz również