Ostatnie lata przyniosły wiele zmian na rynku pożyczek pozabankowych. Wpływ na zmianę postrzegania tego sektora wywarła również pandemia, która zdominowała cały 2020 rok i będzie nam towarzyszyć także w najbliższej przyszłości. Badania przeprowadzone przez Fundację Rozwoju Rynku Finansowego wskazują, że firmy pożyczkowe posiadają stałą grupę wiernych klientów, a co trzeci Polak docenia ich działalność. 

Instytucje finansowe to podmioty, które operują w szeroko pojętym sektorze finansowym. Zgodnie z definicją, tworzą je organizacje świadczące usługi finansowe oraz doradztwo w relacji do produktów finansowych. 

Pozabankowe instytucje finansowe oferują z kolei szeroki zakres usług podobny do tych świadczonych przez typowe banki. W odróżnieniu od nich nie proponują jednak klientom usług depozytowych. Mogą jedynie obracać pieniądzem emitowanym przez bank centralny, a także tworzonym przez banki komercyjne. – Obecnie coraz bardziej zaciera się granica pomiędzy bankami a instytucjami niebankowymi, tym bardziej że często współpracują one ze sobą w szerokim zakresie. Mimo pandemii, która negatywnie doświadczyła wiele firm, rynek wciąż jest zróżnicowany, a liderzy są zobligowani, aby wyznaczać standardy, a także wskazywać kierunki rozwoju – mówi Piotr Siwiec, prezes zarządu AIQLabs, właściciela marek SuperGrosz i "Kupuj Teraz – zapłać później”.

Sytuacja związana z wybuchem pandemii koronawirusa w pierwszym kwartale 2020 roku wymusiła na instytucjach finansowych adaptację do nowej rzeczywistości, a co za tym idzie wzmożoną analizę ekonomicznych zachować konsumentów. Tendencja do podnoszenia standardów etycznych nabrała dodatkowego znaczenia przy jednoczesnym kreowaniu dobrych praktyk w całym sektorze. Firmy w dalszym stopniu są mocno ukierunkowane na konsumenta w kwestiach związanych z usługą oraz ofertą, ale jeszcze większego znaczenia nabrało między innymi zwiększenie bezpieczeństwa pożyczania w niepewnych, pandemicznych czasach. Wzrosła również odpowiedzialność za klienta poprzez ulepszanie narzędzi pozwalających na weryfikację wiarygodności pożyczkobiorców czy ocenę ryzyka kredytowego. Wyzwaniem pozostaje konsekwentne budowanie świadomości w obszarze korzystania z narzędzi finansowych.

Pandemia spowodowała, że wielu klientów przekonało się o zaletach korzystania z rozwiązań online oferowanych przez instytucje finansowe. Firmy pożyczkowe stanęły przed zupełnie nowymi wyzwaniami, a te, które odnalazły się w szeroko pojętym segmencie e-commerce, zyskały w oczach konsumentów. Pozyskiwanie klienta – onboarding – przeniosło się w pełni do kanałów cyfrowych. Obecnie, chcąc otrzymać finansowanie, nie trzeba przekazywać szeregu dokumentów, wyciągów z rachunków czy potwierdzać wysokości dochodów. Nowoczesna technologia pozwala zbierać i analizować informacje o kliencie w taki sposób, aby zaproponować mu możliwie najlepszą ofertę. My oferujemy takie usługi od początku naszej działalności i to między innymi pozwoliło nam przetrwać w tych trudnych czasach – dodaje Piotr Siwiec.

Instytucje pozabankowe, które udzielają pożyczek przez Internet, często mylnie są określane mianem parabanków. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że polskie prawo nie określa w sposób jednoznaczny definicji parabanku, dlatego takie postrzeganie może być krzywdzące dla wielu wiarygodnych i sprawdzonych podmiotów. Firmy pożyczkowe, w przeciwieństwie do parabanków, podlegają kontroli Komisji Nadzoru Finansowego oraz działają na podstawie ustawy o kredycie konsumenckim. Oznacza to między innymi, że nie mogą naliczać większych odsetek od tych określonych w ustawie, a w każdym materiale reklamowym powinna być podana wysokość Rzeczywistej Rocznej Stopy Oprocentowania (RRSO) pożyczki.


Zobacz również