Z badania opublikowanego przez GUS wynika, że w marcu przedsiębiorcy z coraz większym optymizmem oceniają koniunkturę w głównych działach polskiej gospodarki. O ile jeszcze do niedawna ich głównym zmartwieniem był niedostateczny popyt na wyroby i usługi, obecnie jako główną barierę wymieniają niedobór wykwalifikowanych pracowników. Uwagę zwraca także rosnąca niepewność dotycząca ogólnej sytuacji gospodarczej, mogąca powstrzymywać firmy przed inwestycjami. Obawy związane są przede wszystkim z sytuacją na świecie. Po wyraźnych sygnałach pogorszenia nastrojów na przełomie roku, wskaźnik koniunktury w przemyśle od dwóch miesięcy idzie w górę. W lutym wzrósł z 0,8 do 3 punktów, a w marcu zwiększył swoją wartość do 4,9 punku. Wciąż jednak daleko mu do poziomu 6-8 punktów, notowanego od marca do sierpnia ubiegłego roku. W dodatku optymistów nie jest wśród przedsiębiorców zbyt wielu. Zaledwie 16,9 proc. deklaruje poprawę sytuacji, a 12 proc. ocenia ją negatywnie. Niekorzystnie postrzegany jest stan zamówień krajowych i w mniejszym stopniu zagranicznych, co nie skłania do zwiększania produkcji i nie nastraja optymistycznie w kwestii sytuacji finansowej firm, ale prognozy są już nieco lepsze. W marcu nieznacznie poprawiły się oceny managerów firm budowlanych. Wskaźnik koniunktury kontynuował tendencję zmniejszania się skali spadku, widoczną od dwóch miesięcy i wyniósł minus 6,9 punktu, wobec minus 9,1 punktu w lutym, ale był słabszy niż w marcu ubiegłego roku, gdy wynosił minus 6,6 punktu. Z 12,8 do 14,2 proc. zwiększył się odsetek przedsiębiorców sygnalizujących poprawę sytuacji, a z 21,9 do 21,1 zmniejszył się udział wskazujących na jej pogorszenie. Nieco mniej negatywnie niż w lutym oceniane są perspektywy dotyczące portfela zamówień i sytuacji finansowej firm, ale do optymizmu firmom bardzo daleko. Te wynikiznajdują potwierdzenie w sporym spadku produkcji budowlano-montażowej w lutym, o którym GUS informował w poprzednim tygodniu. Wyraźnej poprawie uległ wskaźnik koniunktury w handlu hurtowym, którego wartość wyniosła w marcu 8,6 punktu, wobec 4,9 w dwóch poprzednich miesiącach. Choć bieżący poziom sprzedaży jest oceniany niezbyt optymistycznie, to lepsze są oczekiwania na przyszłość. Nieco lepiej wygląda też sytuacja w handlu detalicznym, dla którego wskaźnik wzrósł do 2,4 punktu, z minus 1,1 w lutym. Minimalnie poprawiły się oceny przyszłej sytuacji, które są od prawie roku były negatywne. Niewątpliwie można ten pesymizm wiązać z obawami dotyczącymi planowanego opodatkowania handlu. Poprawia się klimat w firmach świadczących usługi transportowe i magazynowe, ale głównie dzięki dobrym prognozom, przy słabej ocenie sytuacji bieżącej. Wskaźnik dla tej grupy firm wzrósł z 2,9 do     5,1 punktu. Dyrektorzy odczuwają wzrost kosztów zatrudnienia i rosnącą konkurencję, przy słabym popycie na usługi. Bardzo podobne są oceny w przypadku usług związanych z zakwaterowaniem i gastronomią. Tradycyjnie największym optymizmem zarówno w odniesieniu do bieżącej sytuacji, jak i przyszłości charakteryzuje się sektorinformacji i komunikacji, w przypadku którego wskaźnik wzrósł z 17,2 do 17,8 punktu oraz usług finansowych i ubezpieczeniowych, gdzie odnotowano wzrost z 21,7 do 25,5 punktu. Roman Przasnyski Główny Analityk GERDA BROKER

Zobacz również