Polacy aplikują na potęgę. Niektórzy muszą się przebranżowić
Rekruterzy przebierają w CV
Druga połowa 2022 roku stała pod znakiem wyraźnych wzrostów zainteresowania poszukiwaniem pracy. Średniomiesięcznie ponad 820 tysięcy użytkowników OLX nawiązywało kontakt z rekruterami lub aplikowało na oferty pracy. To o niespełna 11 proc. więcej niż w tym samym okresie 2021 roku i prawie 19 proc. więcej w relacji do roku 2020.
Pracodawcy otrzymują też przeciętnie o ponad jedną trzecią odpowiedzi więcej na swoje oferty, przy czym im bliżej końca 2022 roku, tym więcej spływało do nich aplikacji. W październiku i listopadzie wzrost ten wyniósł aż 42 proc. r/r, a to oznacza, że na jedno aktywne ogłoszenie o pracę w OLX przypadało średnio aż 18 odpowiedzi kandydatów.
Z budowy na produkcję, z salonu fryzjerskiego do biura
Przeciętnie jeden kandydat aplikuje na 4 oferty pracy. Co interesujące, w kurczących się segmentach rynku obserwujemy sporą otwartość na zatrudnienie w innych branżach. Oznacza to, że oprócz włączenia się do procesu rekrutacyjnego w swoim zawodzie, kandydaci odpowiadają też na ogłoszenia z zupełnie innego obszaru. Najprawdopodobniej wynika to z konieczności, bo miniony rok stał pod znakiem wyraźnych zmian na rynku.
W 2022 roku, po zakończeniu obostrzeń pandemicznych, odczuwalnie spadło zapotrzebowanie na dostawców i kurierów miejskich (13 proc. spadek liczby aktywnych ogłoszeń r/r), a sytuacja makroekonomiczna poważnie nadszarpnęła budżety, a co za tym idzie – zmniejszenie liczby rekrutacji prowadzonych przez warsztaty samochodowe (–13 proc. r/r) i firmy budowlane (–11 proc. r/r). To w tych podkategoriach OLX Praca najmocniej wciśnięto hamulec w procesach rekrutacyjnych.
- Spośród wszystkich aplikujących na oferty w kategorii dostawca i kurier miejski, aż 4 na 10 kandydatów odpowiada też na ogłoszenia o pracę dla kierowców (38 proc.). Mimo że i ten segment się skurczył (80 tysięcy ofert w 2022 roku oznacza spadek o 7 proc. r/r), pracy w nim nadal nie brakuje. Co piąty kandydat na dostawcę szuka też zatrudnienia w magazynie (18 proc.), natomiast 15–16 proc. chce spróbować swoich sił na produkcji lub w sprzedaży.
- Podobnej alternatywy poszukują budowlańcy. Ich branżę w minionym roku dotknęły wyraźne wzrosty cen, co poskutkowało ograniczeniem inwestycji i mniejszą intensywnością zleceń. Dlatego aż co piąty spośród ponad 70 tysięcy aplikujących na ogłoszenia o pracę w kategorii budowa i remonty decyduje się też na wysłanie CV do zatrudniających na produkcję. Co dziesiąty (12 proc.) chce wyjechać do pracy za granicą. Podobną alternatywą okazują się prace magazynowe i angaż w roli kierowcy.
- Jeszcze niedawno pracodawcy zabiegali o zatrudnienie mechaników i lakierników. Zeszłoroczny wzrost kosztów doprowadził jednak do tąpnięcia w tym segmencie, a w branży serwisów samochodowych coraz częściej mówi się o zamykaniu kolejnych firm. Dlatego kandydaci aplikujący na wakaty mechanika i lakiernika w OLX startowali w rekrutacjach na produkcję (25 proc.), do budowlanki i na stanowisko kierowcy (19 proc.). Co szósty był skory do pracy w magazynie (16 proc.).
- Podobny trend widoczny jest również w branży związanej z fryzjerstwem i kosmetyką, jednak w tym przypadku co piąty kandydat wybiera jeszcze oferty z kategorii zdrowie. Można zakładać, że szeroko pojęta branża beauty poszukuje pracowników w obu wymienionych obszarach. Niemniej prawie co trzeci z tych kandydatów (29 proc.) wysyła aplikacje na oferty pracy w administracji biurowej, a co czwarty w sprzedaży (25 proc.). Czyżby szukali stabilnego zatrudnienia? Nie sposób nie wiązać tego trendu również ze wzrostami kosztów najmu, energii czy ogrzewania, które niewątpliwie wpływają na rentowność biznesów, a w tym przypadku coraz częściej JDG.
Exodus w edukacji trwa
Spośród wszystkich odpowiadających w edukacji aż 27% aplikuje też na stanowiska związane z administracją biurową. Co piąty chce się zatrudnić w sprzedaży lub nawet handlu. Domniemywać zatem można, że exodus z edukacji trwa w najlepsze, a trend ten wyraźnie widoczny był latem minionego roku. Głównych przyczyn takiego stanu rzeczy można upatrywać przede wszystkim w finansach, które regularnie stają się przedmiotem publicznej dyskusji.
Tylko za kółko albo za granicę
Najmniej otwarci na inne możliwości zatrudnienia pozostają kierowcy oraz aplikujący na ogłoszenia o pracę za granicą.
Spośród ponad 100 tysięcy kandydatów odpowiadających na oferty pracy dla kierowcy, zaledwie co dziesiąty brał pod uwagę opcje z innych obszarów (produkcja lub dostawca i kurier miejski). Jednocyfrowy odsetek z tej grupy kontaktował się z zatrudniającymi do prac magazynowych i budowlanki.
Niewielką chęć podjęcia pracy w Polsce widać u zainteresowanych ofertami pracy za granicą. Najczęściej wybieraną alternatywą jest branża budowlana, jednak na aplikację decyduje się zaledwie co siódmy użytkownik z tej grupy (15 proc.). Dalej w kolejności jest produkcja (12 proc.), kierowca (9 proc.) i prace magazynowe (8 proc.).
Na rynku pracy zaczął się „sezon postanowień noworocznych”. I choć to brzmi jak żart, to po raz kolejny wyraźnie widać wzrost aktywności poszukujących. Już w styczniu minionego roku kategoria Praca w OLX przeżywała swoiste oblężenie użytkowników, którzy prawie 3,5 mln razy kontaktowali się z pracodawcami w odpowiedzi na ich oferty.
Pierwsza połowa aktualnego miesiąca wskazuje na ponad 13-procentowy wzrost liczby aktywnie poszukujących pracy i aż 25-procentowy wzrost liczby odpowiedzi na ogłoszenia. Jeśli trend się utrzyma, pierwszy miesiąc 2023 roku będzie rekordowym w historii tej kategorii w OLX.