Obraz Mediamodifier z PixabayW czasie kryzysu, problem dotyczący zadłużenia Polaków staje się szczególnie istotny. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, czy nasi rodacy są bardziej zadłużeni na przykład od południowych sąsiadów. Koronawirus spowolnił akcję kredytową banków i wzrost wartości zadłużenia Polaków związanego z nowymi „hipotekami”. Warto jednak pamiętać, że w czasie boomu mieszkaniowego wspomniane zadłużenie szybko rosło. Eksperci RynekPierwotny.pl postanowili więc sprawdzić, jak prezentuje się poziom hipotecznego długu naszych rodaków w porównaniu do wyników notowanych na terenie innych krajów Starego Kontynentu. Ciekawe dane o poziomie zadłużenia mieszkańców różnych krajów Europy znajdziemy między innymi w raporcie Hypostat 2019 opracowanym przez Europejską Federację Hipoteczną. Wedle wyników tej analizy, pod koniec 2018 r. na dorosłego mieszkańca każdego z analizowanych państw przypadało następujące zadłużenie mieszkaniowe:
Austria - 15 494 euro
Belgia - 27 123 euro
Bułgaria - 805 euro
Chorwacja - 2 152 euro
Czechy - 5 078 euro
Dania - 54 532 euro
Estonia - 7 125 euro
Finlandia - 21 989 euro
Francja - 19 312 euro
Grecja- 6 400 euro
Hiszpania - 12 813 euro
Holandia - 51 785 euro
Irlandia - 22 919 euro
Litwa - 3 364 euro
Łotwa - 2 603 euro
Niemcy - 20 879 euro
Polska - 3 234 euro
Portugalia - 11 007 euro
Rumunia - 998 euro
Słowacja - 5 734 euro
Słowenia - 3 669 euro
Szwecja - 51 089 euro
Węgry- 1 687 euro
Wielka Brytania - 30 158 euro
Włochy - 7 480 euro
Można przypuszczać, że obecne wyniki dotyczące porównywanych państw nie zmieniły się znacząco względem IV kw. 2018 r. Relatywnie niski wynik Polski, z całą pewnością jest dobrym sygnałem - nawet jeśli uwzględnimy fakt, że spora część długu mieszkaniowego rodaków zależy od wahań kursów euro i franka szwajcarskiego. Taki problem nie występuje między innymi na terenie Czech oraz Słowacji.
Jak skonsolidować chwilówki będąc zadłużonym? To pytanie nurtuje wielu osób borykających się z nagromadzonymi krótkoterminowymi zobowiązaniami. Choć proces...