Narodowe Centrum Badań i Rozwoju będzie pokrywało przedsiębiorcom i jednostkom naukowym 90 proc. ochrony patentowej. Wnioski mogą oni składać już za dwa tygodnie. – Koszty ochrony patentowej będą mogły być pokrywane tylko w zakresie ochrony patentowej zagranicą, np. w Europejskim Urzędzie Patentowym, amerykańskim, japońskim lub w trybie PCT – wyjaśnił Agencji Informacyjnej Newseria Leszek Grabarczyk, zastępca dyrektora NCBiR. Centrum wprowadziło takie ograniczenie, bo dzięki ochronie patentowej zagranicą, przedsiębiorca będzie mógł uzyskać wyższy zwrot z inwestycji, niż gdyby wynalazek były chroniony tylko w Polsce. Koszt uzyskania patentu europejskiego nie jest niski. Jak informuje Ministerstwo Gospodarki na swojej stronie internetowej, za uzyskanie patentu europejskiego z walidacją (z przetłumaczeniem go na język urzędowy państwa członkowskiego w celu nadania skuteczności na terytorium państwa członkowskiego) dla 13 państw przedsiębiorca musi zapłacić ok. 20 tys. euro, z czego ok. 14 tys. euro to koszty tłumaczeń. Tańszy jest koszt patentu w USA, bo wynosi około 1850 dolarów. Teraz wnioskodawcy, którzy pozytywnie przejdą proces weryfikacyjny NCBiR, zapłacą tylko 10% tej sumy. Jakie kryteria będą brane pod uwagę podczas selekcji wniosków o dofinansowanie? – Będziemy oceniali je pod kątem dojrzałości strategii biznesowej, zwłaszcza biznesowej ochrony własności intelektualnej i realności uzyskania ochrony na tych rynkach, które sobie zaplanuje wnioskodawca i w czasie, który sobie zaplanuje. Chodzi o to, że reguły ochrony patentowej są dosyć rygorystyczne. Są określone terminy, które muszą upłynąć, zanim rozpocznie się kolejny etap, albo których nie można przekroczyć dbając o to, żeby własne prawa zostały zachowane – wyjaśnia zastępca dyrektora NCBiR. Dzięki opatentowaniu wynalazku małe przedsiębiorstwa mogą zwiększyć przewagę nad innymi firmami – konkurencja nie będzie mogła korzystać z jego rozwiązań. Co więcej, firma może przykładowo czerpać zyski z licencji lub przeniesienia praw. Uzyskanie patentu nie jest jednak szybką procedurą. Przykładowo na europejski przedsiębiorcy muszą czekać około 3-4 lata od momentu dokonania zgłoszenia. Uzależnione jest to od stopnia skomplikowania sprawy.

Zobacz również